We wtorek potwierdzono pierwszy przypadek zarażenia koronawirusem w Japonii, u kierowcy, który woził wycieczkę z Chin, a także w Niemczech. W Bawarii zachorował mieszkaniec powiatu Starnberg. Zaraził się podczas szkolenia przez Chinkę w siedzibie firmy motoryzacyjnej, w której oboje pracują. Niemcy ustalili, że miał kontakt z 40 osobami.
Polska nie będzie zieloną wyspą. W Bydgoszczy trafił już do szpitala pacjent z podejrzeniem zakażenia. – Nasze służby sanitarne, jak również medyczne są znakomicie przygotowane na atak koronawirusa 2019-nCoV – uspokaja konsultant krajowy w dziedzinie chorób zakaźnych prof. Andrzej Horban.
Ponadto rzecznik łódzkiego pogotowia poinformował, że do jednego ze szpitali przewieziono pacjentkę z podejrzeniem zarażenia koronawirusem. Została odizolowana od reszty pacjentów. Do Polski miała wrócić 17 stycznia. Z informacji TVP3 Łódź wynika, że hotel, w którym przebywała, został objęty kwarantanną.
Obawy Polaków jednak rosną – wyraźnie spadło zainteresowanie podróżami, nie tylko do Chin, ale też całej Azji. Biura podróży obniżyły, nawet o połowę, ceny wycieczek do Tajlandii czy Wietnamu.