Aktualizacja: 09.12.2020 21:02 Publikacja: 09.12.2020 20:57
Foto: tv.rp.pl
— Odejście Wima i Marion to koniec pewnej epoki w Akademii — powiedział przewodniczący Rady EFA Mike Downey. — Ale w imieniu Wima, Marion i Zarządu mogę zapewnić, że przyszłość Akademii jest w dobrych rękach, że doświadczenie i pozycja w branży Agnieszki Holland i Mathjisa Woutera Knola wzmocnione przez nowych członków zarządu będą bardzo cenne w tych coraz bardziej niepewnych czasach, w jakich żyjemy.
— Czas jest trudny i aby ocalić twórczą moc kina niezależnego i zatrzymać naszych widzów, musimy wykorzystać całe nasze doświadczenie i wyobraźnię - powiedziała Agnieszka Holland — Uważam, że EFA odgrywa tu ważną rolę i cieszę się, że jestem jej częścią.
Od kilku tygodni TVP promuje nową ekranizację „Lalki” z Marcinem Dorocińskim i Kamilą Urzędowską. Tymczasem już...
Nominowana do Oskara kostiumografka - Bina Daigeler, reżyserka - Agnieszka Smoczyńska, Dyrektorka Generalna Glas...
Ujawniono przyczyny ustaleń w sprawie śmierci 39-letniej Michelle Trachtenberg, gwiazdy „Eurotrip”.
30 lat po sukcesie „Mission: Impossible” podczas majowego festiwalu w Cannes odbędzie się premiera ósmej, ostatn...
Wybitna aktorka weszła do filmu kreacją w „Trzeba zabić tę miłość” (1972), ostatnią rolę teatralną zagrała nieda...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas