Reżyser Anand Tucker otwarcie przyznał, że o zaangażowaniu Tomasza Kota w filmie biograficznym „Tesla” przesądziła jego rola w "Zimnej wojnie" Pawła Pawlikowskiego, który zdobył wielkie uznanie za granicą. - Gdy tylko zobaczyłem Tomasza Kota w "Zimnej wojnie" uznałem, że będzie doskonały w roli Nikoli Tesli - powiedział Tucker. - Cieszę się, że udało nam się go do tego namówić - dodał.
Jak pisze portal „Deadline”, film pokaże Teslę jako wybitnego człowieka i wyjątkowego wynalazcę, który nie tylko realizuje swoje marzenia, ale zmaga się także z problemami finansowymi czy swoimi wewnętrznymi demonami.
Czytaj także: Tomasz Kot zagra z Angeliną Jolie?
O swojej nowej roli na Instagramie napisał także sam aktor. "Szanowni! Szczęśliwy jestem baaardzo a serce mi bije tak samo jak przed "Skazanym na bluesa" i "Bogami"! Jest moc!" - podkreślił Tomasz Kot w swoim wpisie.