Maturzyści i przystępujący do egzaminu ósmoklasisty będą zwolnieni z kwarantanny przy przekroczeniu granicy. W szkolnej ławce zasiądą bez maseczki. Warunkiem będzie zachowanie półtorametrowego dystansu. Tak wynika z projektu nowelizacji rozporządzenia w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii.
A matury już prawie za miesiąc – zaczną się 4 maja. Chyba że Ministerstwo Edukacji i Nauki w związku z sytuacją epidemiczną zmieni zdanie. W zeszłym roku na przeniesienie egzaminów zdecydowano się w drugiej połowie kwietnia. Wówczas liczba dziennych zachorowań wahała się od około 200 do 300.
Czytaj także:
Egzamin ósmoklasisty i matury 2021: MEN zapowiada zmiany
Zmiana terminu
– Przyzwyczailiśmy się do tego, że rząd podejmuje decyzje w ostatniej chwili. Nie zdziwię się więc, jeśli egzamin dojrzałości zostanie przeniesiony – mówi Marek Pleśniar z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty. I dodaje, że z egzaminu ósmoklasisty należałoby w tym roku w ogóle zrezygnować, a rekrutację do szkół ponadpodstawowych przeprowadzić na podstawie ocen ze szkolnych świadectw. Jego zdaniem to ostatni moment, by podjąć taką decyzję.