Prezydenta Francji powitał rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Wojciech Nowak.
Macron podziękował po polsku władzom Uniwersytetu za zaproszenie, przypominając trwającą przez wieki współpracę najstarszej polskiej uczelni z Sorboną - obie te uczelnie, podkreślał prezydent, łączy umiłowanie wiedzy.
- Prawdopodobnie to pozwala wyjaśnić, dlaczego los Polski nigdy nie był Francji obojętny. Łączy nas przywiązanie do wolności, do ziemi, do historii narodu - mówił Macron, przypominając te zdarzenia w historii Polski, jak powstanie listopadowe czy styczniowe, które spowodowały emigrację Polaków do Francji i nazwiska wielkich Polaków, którzy część swojego życia związali z Francją - Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego, Marię Skłodowską-Curie.
- To co nas łączy, to przekonanie, że bycie patriotą to walka o wolność, to słowa Lafayette'a, to napisy na murach: "Nie zapominajcie o Polsce", to rok 1980, gdy wielu Francuzów wpinało sobie w klapę znaczek "S". Francja kocha Polskę, proszę o tym nie zapominać. Francja ani Europa nie mogą być wielkie bez dumnej Polski - zapewniał prezydent.
Macron mówił o tym, co Polska przeżyła w wieku XX - okupację nazistów, walkę z komunizmem, które sprawiły, że w Polakach powstało przekonanie, że Europa ich zostawiła, że Żelazna Kurtyna oddzieliła ją od Europy na zawsze. - Dochodziło do różnych cudów w Polsce - cud wolności. Mówię to do młodych Polaków - nie pozwólcie, żeby ktoś wam ukradł waszą historię - historię odwagi Lecha Wałęsy, Bronisława Geremka, Adama Michnika, Jacka Kuronia, Kornela Morawieckiego, ks. Jerzego Popiełuszki.... To właśnie dzięki ich determinacji zaczął się kruszyć mur, a Polska odzyskała pamięć: o pakcie Ribbentrop-Mołotow, mordzie w Katyniu, o Treblince.