Gość tłumaczył, że podatki dochodowe płacone przez wielkie korporacje międzynarodowe są minimalne, symboliczne, daleko odbiegające od stawek, które funkcjonują w państwach wysokorozwiniętych. - Często tych podatków w ogóle nie płacą - mówił Gajewski.
Wyjaśnił, że istnieje tzw. szkodliwa konkurencja podatkowa. - Państwa starają się przyciągnąć duże korporacje, tak żeby zyski przez nie wypracowane w innych państwach były opodatkowane w jednym państwie – mówił.
- Wiele krajów, które nie stosują tej konkurencji przegrywa na tym. Polska jest jednym z przykładów, gdzie przez ostatnie kilka lat widzimy tendencję minimalizacji tych wpływów – dodał.
Komisja Europejska stara się to w pewien sposób uregulować, żeby cześć państw nie wykorzystywało swojej pozycji do ściągania zysków z innych państw.