Szef MON ostrzega: Będziecie mieć do czynienia z wojskiem

Tłumy Białorusinów są na Placu Niepodległości w Mińsku, gdzie trwa "Marsz Nowej Białorusi". Według obserwatorów może w nim uczestniczyć nawet ćwierć miliona ludzi. Minister obrony ostrzega: Będziecie mieć do czynienia nie z milicją, a z wojskiem.

Publikacja: 23.08.2020 14:30

Szef MON ostrzega: Będziecie mieć do czynienia z wojskiem

Foto: Youtube

amk

Na ulicach Mińska widać funkcjonariuszy OMON-u, ale według świadków nie jest ich tylu, by możliwe było użycie przez nich siły.

W mediach społecznościowych pojawiają się jednak nagrania wskazujące, że do stolicy Białorusi wysłano wojsko.

Tymczasem Ministerstwo Obrony Białorusi wydało komunikat, w którym ostrzega manifestantów, że w przypadku zakłócenia spokoju miejsc pamięci czy profanacji pomników sprawcy "będą mieć do czynienia nie z milicją, ale z armią".

"Podczas wojny Białoruś straciła co trzeciego obywatela. W naszym kraju powstały tysiące pomników i pomników na znak smutku, smutku i pamięci. Dla nas zawsze były i pozostają świętymi miejscami! Ludzie zawsze przychodzili do nich, aby się modlić za poległych obrońców Ojczyzny! My, wojsko, nie pozwolimy na profanację tych miejsc, nie może być na nich miejsca na faszyzm!" - mówi minister obrony Wiktar  Chrenin w udostępnionym na YouTube nagraniu.

"Nie możemy spokojnie patrzeć w tych miejscach na flagi, pod którymi faszyści przeprowadzali masowe mordy Białorusinów, Rosjan, Żydów, przedstawicieli innych narodów. Dlatego bierzemy te miejsca pod ochronę. Ostrzegamy: w przypadku zakłóceń porządku i spokoju w tych miejscach sprawcy będą mieć do czynienia nie z milicją, a z wojskiem".

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1150
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1149
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1148
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1147
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1146