W sylwestrową noc w godzinach od 19.00 31 grudnia do 6.00 rano 1 stycznia 2021 r. wprowadzone zostanie ograniczenie przemieszczania się. Za nieuzasadnione wyjście z domu będziemy mogli zostać ukarani mandatem w wysokości nawet 30 tys. zł.
– Uzasadnione będą nagłe i niezbędne wyjścia, takie jak wizyta w aptece, w sklepie czy wyjście w celach zawodowych. Chodzi o to, byśmy zostali w domu. Karą za łamanie obostrzeń będą mandaty – wyjaśnia minister Adam Niedzielski. Do dziś sytuacja nie jest do końca rozwiązana.
Czytaj także: Sylwester jednak z zakazem. Co zrobi policja?
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział ostatnio, że rząd nie wprowadzi w sylwestra godziny policyjnej, ponieważ trzeba by najpierw wdrożyć stan wyjątkowy. Typowej godziny policyjnej więc nie będzie. Ale będą zakazy i apele. Te pierwsze generują kary – i te od policji, i te od sanepidu. Każda z nich jest wysoka.
– W sylwestra apelujemy o to, by nie bawić się w gronie dużym, tylko żeby spędzić go w gronie kameralnym. Tylko różne grupy zawodowe, które potrzebują korzystać z bazy hotelowej, będą mogły z nich korzystać. Do ogromnej większości ludności apelujemy o pozostanie w domu – apeluje premier Morawiecki.