Zgodnie z przepisami, na życzenie pacjenta, przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych może być obecna osoba bliska. Dotyczy to także porodów rodzinnych. Jak wyjaśnia Rzecznik Praw Pacjenta, to prawo pacjenta może podlegać ograniczeniom – między innymi z powodu wystąpienia zagrożenia epidemicznego lub ze względu na bezpieczeństwo zdrowotne pacjenta. - Chodzi jednak o ograniczenie a nie pozbawienie pacjentki całkowicie jej prawa - zaznacza. - Takim ograniczeniem jest między innymi konieczność stosowania się przez pacjentkę oraz osobę jej towarzyszącą do określonych zasad sanitarnych, które obowiązują na terenie danego szpitala i mają na celu przeciwdziałanie zakażeniom wirusem SARS-CoV-2 - dodaje.
- W trakcie porodu kobiecie rodzącej może towarzyszyć wybrana przez nią osoba – mąż lub każda inna osoba bliska. Zapewnienie kobiecie rodzącej tego rodzaju wsparcia jest bardzo istotne – poprawia jej komfort psychiczny i poczucie bezpieczeństwa, w tym trudnym i wyjątkowym czasie – wskazuje Bartłomiej Chmielowiec.
Czytaj więcej
Wielkopolski szpital nie miał prawa wymagać od osób towarzyszących przy porodzie rodzinnym uprzedniego wykonania płatnego testu na obecność koronawirusa - uznał Rzecznik Praw Pacjenta.
Stanowisko Rzecznika Praw Pacjenta podzielił w wyroku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. akt V SA/Wa 3107/21). Jak wskazano w uzasadnieniu, prawo pacjenta do obecności osoby bliskiej podczas udzielania świadczeń zdrowotnych może zostać ograniczone w wyjątkowych sytuacjach, w przypadku stwierdzenia przesłanek ograniczenia korzystania z tego prawa i to jedynie przez okres niezbędny.
Zdaniem sądu, całkowite wstrzymanie porodów rodzinnych, nawet na określony czas, musi być uznane za pozbawienie, a nie za ograniczenie omawianego prawa.