Badania: Ponad 80 proc. seniorów nie wykupuje recept

Osoby działające na rzecz wsparcia starszych i niesamodzielnych apelują, by leki za darmo otrzymywały już osoby po 60. roku życia. Dziś otrzymują je seniorzy 75 +.

Publikacja: 23.09.2022 12:12

Coraz więcej starszych osób nie ma pieniędzy na leczenie

Coraz więcej starszych osób nie ma pieniędzy na leczenie

Foto: AdobeStock

jcs

Wysoka inflacja uderza przede wszystkim w osoby o najniższych dochodach – w tym w emerytów, rencistów i osoby chore. Starsi oszczędzają na czym się da, nie tylko na jedzeniu, ale także na lekach. Ponad 80 proc. z nich nie wykupiło w ostatnich miesiącach recepty, A 95 proc. przyznaje, że wydatki na leki w znacznym stopniu obciążają ich domowe budżety. To wnioski, które płyną z badań zleconych przez Koalicję „Na pomoc niesamodzielnym”.

Według Głównego Urzędu Statystycznego liczba osób starszych w Polsce dynamicznie rośnie. Tych w wieku 75+ jest około 3,5 mln, osób po 60. r.ż. już prawie 10 mln. I są oni grupą, która najboleśniej odczuwa zmiany w domowych budżetach. Z danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i Bazie Informacji Kredytowych (BIK) wynika, że zaległości osób po 65 r.ż. przekroczyły już 10 mld zł. Ponad 60 proc. emerytów wskazuje, że najbardziej ich budżet uszczuplają właśnie wydatki na leki.

- Emerytura lub świadczenie rentowe są głównym źródłem dochodów większości seniorów. Wobec sytuacji na rynku osoby starsze są zmuszone do oszczędności, a nawet do rezygnacji z zaspokojenia niektórych potrzeb, także tych podstawowych, a do takich, zwłaszcza u osób starszych, należy zaliczyć potrzeby zdrowotne. Trudności w dostępie do świadczeń finansowanych ze środków publicznych mogą prowadzić do problemów w realizacji socjalnej i opiekuńczej funkcji państwa - tłumaczy prof. Piotr Błędowski ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.

Niezrealizowane recepty

- Od początku roku docierają do nas liczne sygnały od naszych członków, że osoby starsze mają poważne problemy z wykupowaniem leków - mówi Magdalena Osińska-Kurzywilk, prezes Koalicji „Na pomoc niesamodzielnym”, - Podwyżki energii, żywności i leków pochłaniają ich oszczędności. Jeśli będą odchodzić od okienek aptecznych, przestaną się leczyć i wtedy wrócą do lekarzy w dużo gorszym stanie. To błędne koło, bo trafią do szpitali i będą generować jeszcze większe koszty związane z hospitalizacją. Badania przeprowadzone na zlecenie Koalicji przez Agencję Badań Rynku i Opinii SW Research pokazują, że leków nie wykupuje aż 82 proc. starszych ludzi.

Z tych badań wynika ponadto, że seniorzy ograniczając codzienne wydatki w pierwszej kolejności oszczędzają na rachunkach i żywności, ale zaraz potem - właśnie na lekach. 94 proc badanych osób przyznało, że wydatki na leki obciążają ich domowy budżet. - Obserwujemy to na co dzień w naszych gabinetach – mówi dr Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych. - Kiedy próbujemy zdiagnozować brak postępów w leczeniu seniorów, zdarza nam się słyszeć, że nie wykupili leków, bo były za drogie. To są najczęściej pacjenci z wielochorobowością, a przerwy w leczeniu są niebezpieczne i mogą w znaczący sposób wpłynąć na pogorszenie stanu zdrowia.

Koszt jednorazowej wizyty w aptece to przeciętnie 100 zł.- Jeśli średnia wydatków wynosi ponad 100 zł, to oznacza, że są osoby, które wydają po 200 a nawet 300 zł, a to już jest odczuwalna część ich emerytury - wskazuje Magdalena Osińska-Kurzywilk.

Europa wspiera seniorów bardziej

Programy refundacji leków dla seniorów funkcjonują w całej Europie. Jednak w Polsce w porównaniu z innymi krajami granica wieku w której można liczyć na wsparcie plasuje się dość wysoko. W Wielkiej Brytanii prawo do bezpłatnych leków przysługuje osobom powyżej 60. r.ż., we Francji po 65 r.ż. (dla pacjentów przewlekle chorych). W Niemczech mamy do czynienia z progami dopłat do zakupu produktów leczniczych, po przekroczeniu których wszystkie leki kupowane przez osoby w wieku podeszłym w następnym roku kalendarzowym są wydawane bezpłatnie, a seniorzy inni niż cierpiący na choroby przewlekłe płacą proporcjonalnie do ceny leku, ale nie więcej niż 10 proc. Jeszcze inaczej jest w systemie estońskim, tam osoby powyżej 63. roku życia uzyskują refundację leków na poziomie 90 proc. Muszą jednak doliczyć do tego koszt opłaty ryczałtowej (za każdy lek 2,5 euro). W Czechach progi refundacji zależą od poziomu wydatków. Seniorzy powyżej 70. roku życia nie ponoszą żadnych kosztów, jeśli wydadzą na leki powyżej 500 koron czeskich, a po 65. roku życia - powyżej tysiąca koron.

Członkowie Koalicji wskazują, że rozwiązaniem problemu byłoby umożliwienie dostępu do refundacji leków już osobom po sześćdziesiątce. Taki pomysł jest zresztą zawarty w jednym z akapitów założeń Polskiego Ładu. Czytamy w nim, że „w związku ze skutecznością dotychczasowego programu Leki 75+ (wzrastająca liczba beneficjentów i malejące wydatki osób powyżej 75. roku życia na leki) chcemy umożliwić korzystanie z programu osobom młodszym, a w niektórych kategoriach leków nawet osobom z grupy 60+.”

- To dobry kierunek - mówi Magdalena Osińska-Kurzywilk. - Sytuacja seniorów naprawdę nie jest łatwa a będzie jeszcze trudniejsza. Przykłady odchodzenia od okienek w aptekach, ale także sklepach spożywczych, widać na każdym kroku. Choćby ten, znany z mediów, że ochrona jednego ze sklepów w Łodzi zatrzymała kobietę, która tłumacząc się, dlaczego ukradła kilka serków topionych, powiedziała, że była głodna a ostatnie pieniądze wydała na leki.

Pacjenci doceniają, że w obliczu trudnej sytuacji rządzący nie rezygnują z projektów socjalnych, o czym świadczy choćby projekt budżetu na rok 2023. Ale jeszcze większą nadzieję wiążą z zapowiedzią prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który 24 lipca w Koninie powiedział: „w takim systemie te pieniądze stale się zwiększające wystarczą na dobrą służbę zdrowia, na darmowe leki dla seniorów i to nawet młodszych niż 75 lat. Krótko mówiąc: na to, żeby ludzie mogli się leczyć i żeby nie było tak jak było i jest jeszcze ciągle dalej (...), że lekarz się zastanawia (...) czy ten pacjent może kupić ten lek”.

Zdrowie
Powstała pierwsza lista leków krytycznych. Ministerstwo Zdrowia chce zabezpieczyć pacjentów
Obszary medyczne
Współpraca, determinacja, ludzie i ciężka praca
Zdrowie
"Czarodziejska różdżka" Leszczyny. Bez wotum nieufności wobec minister zdrowia
Zdrowie
Zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży - o co zadbać i czego się wystrzegać