Reklama

Bisfenol A: Kasjerzy i dzieci najbardziej narażeni na kontakt z BPA

Biosfenol A, substancja obecna w wielu produktach codziennego użytku, niesie zagrożenia, z których nie zdajemy sobie sprawy. Ma istotny wpływ na stan naszego zdrowia.

Publikacja: 22.01.2019 16:36

Bisfenol A: Kasjerzy i dzieci najbardziej narażeni na kontakt z BPA

Foto: Shutterstock

Otworzyłeś i zjadłeś coś z puszki, a później popiłeś wodą z butelki, a może byłeś u dentysty. Właśnie wprowadziłeś do organizmu pewną ilość biosfenolu A (BPA). Jednego z najbardziej kontrowersyjnych związków chemicznych, który negatywnie wpływa na organizm.

Naukowcy z Uniwersytetu Łódzkiego biorą udział w europejskiej kampanii „Substancje niebezpieczne pod kontrolą”, której  celem jest zwiększanie świadomości w zakresie zagrożeń stwarzanych przez substancje niebezpieczne. W ramach kampanii prowadzone są wykłady, a jeden z nich dotyczył właśnie biosfenolu A.

BPA to związek chemiczny z grupy fenoli, który wykorzystuje się do produkcji tworzyw sztucznych. Został zsyntetyzowany w 1891 r. przez rosyjskiego chemika Aleksandra Dianina. Jest to główny składnik poliwęglanów i żywic epoksydowych, powszechnie stosowany w produkcji opakowań z tworzyw sztucznych, substancji służących pokrywaniu wnętrz puszek przeznaczonych na produkty spożywcze, zabawkach, farbach, lakierach, klejach, ale też materiałach dentystycznych czy paragonach do kas fiskalnych.

Jest to syntetyczna forma estrogenu, a w organizmie człowieka łączy się z receptorami odpowiedzialnymi za wiązanie naturalnego estrogenu. Może być wchłaniany przez układ oddechowy, układ pokarmowy i przez skórę (przenikalność przez skórę 46%). Najbardziej narażone na kontakt z BPA przez skórę są kasjerki w sklepach i dzieci bawiące się plastikowymi zabawkami. Występuje też w dymie tytoniowym.

„Uważa się, że ekspozycja człowieka na BPA, nawet w bardzo niskich dawkach (poniżej 5 µg/kg masy ciała/dzień), w kluczowych momentach rozwoju człowieka może objawiać się w późniejszym okresie m.in. zaburzeniem pracy wątroby. Związek ten jest również posądzany o wkład w rozwój raka prostaty, przedwczesne dojrzewanie płciowe czy insulinooporność.” – mówi dr Katarzyna Mokra z Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego, która prowadziła wykład.

Reklama
Reklama

Specjaliści uważają, że istnieje związek między BPA, a zaburzeniami zapamiętywania, nadaktywnością, agresją, otyłością, cukrzycą, zaburzeniami pracy tarczycy i problemami z płodnością mężczyzn

W Polsce nie prowadzono takich badań, ale w Stanach zjednoczonych ponad 90 proc. populacji jest narażone na kontakt z tym związkiem. Jest on szczególnie niebezpieczny ponieważ organizm traktuje go jak związek naturalny. Kumuluje go w tkankach i tłuszczach, a następnie stopniowo uwalnia.

Całkowicie uniknąć kontaktu z biosfenolem A raczej się nie da. Jeśli poczujemy zapach świeżej farby, żywicy epoksydowej, czy choćby płyty wiórowej oznacza, że już nawiązaliśmy kontakt. Jednak niektórych produktów możemy uniknąć. Należy rezygnować z napojów i produktów spożywczych w puszkach, plastików (zwłaszcza tych niewiadomego pochodzenia) w tym plastikowych butelek, unikać papieru termicznego takiego jak w drukarkach fiskalnych. Zwracajmy uwagę na oznaczenie produktu i kupujmy te z symbolem „BPA FREE”.

Zdrowie
Co z planami naprawczymi w zadłużonych szpitalach? „Mamy marazm”
Zdrowie
Janusz Cieszyński: Podniósłbym sobie składkę zdrowotną
Zdrowie
Śmierć po cesarce. Ministerstwo zapowiada kontrole oddziałów ginekologiczno-położniczych
Zdrowie
Janusz Cieszyński o finansowaniu ochrony zdrowia. Hamulec akcyzowy, przegląd składki zdrowotnej i rolnicy z Marszałkowskiej
Zdrowie
Poznański szpital zaprzecza informacjom o ograniczaniu dostępu do świadczeń. „To są fake newsy”
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama