Reklama

Bodnar pyta Ziobrę o prokuratorów od dyscyplinarek

Prawie wszyscy regionalni rzecznicy dyscyplinarni dla prokuratorów nie zostali powołani na określoną kadencję - wskazuje w piśmie do prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry, rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar.

Aktualizacja: 11.05.2020 14:50 Publikacja: 11.05.2020 14:10

Adam Bodnar, Zbigniew Ziobro

Adam Bodnar, Zbigniew Ziobro

Foto: Fotorzepa/Marta Muszel, Fotorzepa/Jerzy Dudek

mat

RPO przypomina, iż zgodnie z ustawą z 28 stycznia 2016 r. Prawo o prokuraturze, rzeczników dyscyplinarnych powołuje Prokurator Generalny na okres kadencji. Kadencja rzecznika dyscyplinarnego Prokuratora Generalnego i jego zastępcy trwa 6 lat, a kadencja zastępców rzecznika, powołanych dla danego okręgu regionalnego, trwa 4 lata.

Rzecznicy dyscyplinarni podejmują decyzje o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego wobec prokuratorów, odmowie jego wszczęcia, o umorzeniu postępowania, wydaniu postanowienia o przedstawieniu zarzutów, czy o skierowaniu danej sprawy do sądu dyscyplinarnego. Brak jest ograniczeń w podejmowanych przez nich działaniach w toku postępowania przed sądami dyscyplinarnymi.

Adam Bodnar powołuje się na artykuł portalu oko.press. Wynika z niego, że zastępcy rzecznika dyscyplinarnego nie są powoływani na wynikające z ustawy pełne kadencje. Są tylko pełniącymi obowiązki lub pełniącymi funkcje rzeczników (czyli można ich w każdej chwili odwołać). Tymczasem Prawo o prokuraturze nie przewiduje takiej funkcji.

Tymczasem zdaniem Bodnara, rzecznicy dyscyplinarni powinni być powoływani na pełne kadencje - tak aby zapewniona była ich pełna niezależność w podejmowanych działaniach. Chodzi bowiem o wykluczenie obawy, że mogą być odwołani ze stanowiska, gdy ich działania nie spotkają się z akceptacją przełożonych.

W trosce o prokuratorów, wobec których rzecznicy prowadzą postępowania dyscyplinarne czy czynności wyjaśniające - a także w interesie samych rzeczników - RPO pyta prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę, czy rzeczników powołano zgodnie z Prawem o prokuraturze.

Reklama
Reklama

- Jeśli bowiem podejmują oni czynności bez ustawowego umocowania, to należałoby uznać, że ich powołania były wadliwe prawnie, a czynności wyjaśniające i dyscyplinarne podejmują bez wymaganej podstawy prawnej. W efekcie wszelkie te czynności będą obciążone wadą prawną, która w sposób nieuchronny zagraża prawidłowości prowadzonych i zakończonych dotychczas postępowań – wskazuje Adam Bodnar.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama