Rada Główna Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury podjęła uchwałę, w której wyraża "głębokie zaniepokojenie oraz dezaprobatę wobec formułowania przez Prezesa Rady Ministrów niezgodnych z opublikowanym projektem budżetu na 2024 rok zapowiedzi dotyczących planowanej podwyżki wynagrodzeń pracowników Prokuratury oraz innych osób zatrudnionych w państwowej sferze budżetowej".

W uchwale wskazano, że w opublikowanym projekcie ustawy budżetowej na rok 2024 z 24 sierpnia 2023 roku, zawarto zapis dotyczący waloryzacji wynoszącej 6,6 proc., podczas gdy na konferencji prasowej tego samego dnia Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział podwyżki w wysokości 12,3 proc.

- Powtarza się modus operandi z czerwca tego roku. Wtedy to ogłoszono podwyżki dla budżetówki jeszcze w tym roku, po czym okazało się, że zamiast podniesienia wynagrodzeń pracownicy otrzymają jednorazowe dodatki motywacyjne w wysokości około 1000 zł. Tym razem, premier na konferencji dał do zrozumienia, że cała budżetówka otrzyma 12,3 proc. podwyżki. I taki przekaz poszedł w eter. Pomni wcześniejszych doświadczeń otworzyliśmy projekt ustawy budżetowej, w której wzrost płac określono na 6,6, a nie 12,3 proc.. Naszą odpowiedzią będzie masowy udział w „marszu gniewu na KPRM”, który przejdzie ulicami Warszawy 15 września - mówi prok. Jacek Skała, przewodniczący Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP.

Czytaj więcej

Premier zapowiada podwyżki w budżetówce. Chodzi o dwie grupy