Sędzia Marek Celej: Odszedłem w stan spoczynku, bo nie miałem wyjścia

– Chciałbym jeszcze orzekać, ale nie mogłem. Powód? Nie wystąpiłem do KRS o zgodę, bo jej nie uznaję – mówi Marek Celej, sędzia SO w Warszawie, wieloletni przewodniczący wydziału karnego SO, członek byłej KRS.

Publikacja: 23.05.2022 07:25

Marek Celej

Marek Celej

Foto: tv.rp.pl

Po wielu latach orzekania odchodzi pan w stan spoczynku. Nie myślał pan o przedłużeniu orzekania? Przecież taka możliwość istnieje. Dla sędziów jest taka szansa. Dlaczego nie chce pan jeszcze popracować i orzekać?

W sądownictwie byłem ponad 41 lat: najpierw sekretarzem, potem w czasie aplikacji sędziowskiej kuratorem zawodowym, a asesorem sędziowskim zostałem mianowany w grudniu 1984 r. Nie sądziłem, że po osiągnięciu wieku emerytalnego zawieszę togę i łańcuch w archiwum domowym. Chciałem nadal orzekać, gdyż moje doświadczenie zawodowe, a i zdrowie, pozwoliłyby mi nadal sprawować zaszczytny urząd sędziego.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Aplikacje i egzaminy
Oto najlepsze uczelnie dla przyszłych aplikantów. Opublikowano nowy ranking
Prawo rodzinne
Zaprzeczenie ojcostwa. Jest przełomowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego
Prawo w Polsce
Czy Polska wprowadzi podatek cyfrowy? Big techy i tak zapłacą
W sądzie i w urzędzie
Szybkie rozwody nie dla notariuszy. Urzędnik zakończy małżeństwo
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Samorząd
Sąd: opłaty za groby i usługi pogrzebowe są pobierane bezprawnie
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń