Reklama

Zegarek prawnika w kosztach podatkowych jego kancelarii? To możliwe - interpretacja

Przedsiębiorca może rozliczyć w firmie wydatki na drogie rzeczy. Jeśli faktycznie korzysta z nich w biznesie.

Aktualizacja: 19.07.2021 11:14 Publikacja: 19.07.2021 08:00

Zegarek prawnika w kosztach podatkowych jego kancelarii? To możliwe - interpretacja

Foto: Adobe Stock

Zegarek jest niezbędny w działalności prawniczej, gdyż mierzy czas poświęcony klientowi. Ten argument przekonał skarbówkę, która zgodziła się na rozliczenie zakupu czasomierza w podatkowych kosztach kancelarii.

O interpretację wystąpił adwokat. Rozlicza się z klientami na podstawie stawki godzinowej. Codziennie prowadzi zestawienie czasu, z dokładnością do 5 minut, poświęconego na prowadzone sprawy. Przedstawia je klientom i po akceptacji wystawia fakturę.

Czytaj także:

Prawnicy: czy można rozliczyć w kosztach podatkowych wydatki poniesione za klienta

Do takiego systemu pracy niezbędny jest mu stoper/chronograf, za pomocą którego możliwe jest dokładne odmierzanie czasu poświęcanego na poszczególne zlecenia. Urządzenie musi mieć funkcję zatrzymania pomiaru stosowaną wtedy, gdy jakieś zdarzenie przerywa wykonywanie aktualnego zadania.

Reklama
Reklama

Adwokat do tej pory używał do mierzenia czasu usługi prywatnego zegarka. Zepsuł się jednak i musi zainwestować w nowy. Zamierza kupić rosyjski zegarek z funkcją chronografu. Kosztuje 2 490 zł.

Czy można go rozliczyć w podatkowych kosztach kancelarii? Prawnik twierdzi, że tak. Argumentów ma kilka. Między innymi taki, że w czasie spotkań z klientami i rozpraw w sądzie obowiązuje go schludny i elegancki wygląd. Nie może używać najtańszego japońskiego zegarka na gumowym pasku, bo twierdzi, że naraziłoby go to na śmieszność. Musi mieć porządny zegarek, licujący z powagą jego zawodu.

Co na to fiskus? Są podstawy, by uznać, że zakup zegarka z funkcją chronografu ma związek z działalnością gospodarczą – stwierdziła skarbówka. Podkreśliła, że takie wydatki mogą pośrednio przełożyć się na przychody. Można je więc zaliczyć do podatkowych kosztów.

Fiskus przypomniał jedynie o art. 23 ust. 1 pkt 49 ustawy o PIT, z którego wynika, że nie można rozliczać w kosztach sprzętu, który służy do celów osobistych. Adwokat zaznaczał jednak we wniosku o interpretację, że zegarek będzie wykorzystywany tylko w tych dniach, w których prowadzi swój biznes.

To kolejna z korzystnych dla przedsiębiorców interpretacji pozwalających na rozliczanie w firmie drogich zakupów. W „Rzeczpospolitej" z 1 marca opisywaliśmy sprawę marketingowca, który nabył za 1,5 tys. zł smartwatcha współpracującego z telefonem komórkowym. Dzięki niemu jest w stałym kontakcie z klientami. Skarbówka przyznała, że inteligentny zegarek może przydać się w działalności gospodarczej.

Z kolei 25 kwietnia opisywaliśmy interpretację, w której fiskus zgodził się na rozliczenie w kosztach PIT roweru za 15 tys. zł. Kupił go informatyk. Argumentował, że jest to szybszy środek transportu, łatwiej na nim ominąć miejskie korki, nie zanieczyszcza powietrza, nie hałasuje i jest tańszy w eksploatacji.

Reklama
Reklama
Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama