Zderzenie samolotu i śmigłowca w USA. Na pokładzie byli mistrzowie świata

Na pokładzie samolotu pasażerskiego PSA Airlines, który zderzył się z wojskowym śmigłowcem i runął do rzeki Potomak w Waszyngtonie, znajdowały się 64 osoby. Wśród pasażerów byli wracający z obozu po mistrzostwach łyżwiarze i ich trenerzy. Z rzeki wyławiane są ciała ofiar.

Publikacja: 30.01.2025 11:05

Wrak samolotu pasażerskiego w Potomaku

Wrak samolotu pasażerskiego w Potomaku

Foto: Andrew Harnik / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / Getty Images via AFP

zew

W czwartek w nocy czasu polskiego w pobliżu lotniska im. Ronalda Reagana w Waszyngtonie doszło do zderzenia samolotu Bombardier CRJ-700 linii PSA Airlines (przewoźnik należący do American Airlines) i śmigłowca wojskowego UH-60 Black Hawk. Na pokładzie samolotu było 60 pasażerów i czterech członków załogi, helikopterem leciało trzech żołnierzy.

Do tragedii doszło w odległości ok. 5 kilometrów od Białego Domu i Kapitolu, gdy lecący z Wichity w stanie Kansas samolot pasażerski podchodził do lądowania w Waszyngtonie. Na miejscu trwa akcja ratunkowa, w której bierze udział kilkaset osób, w tym nurkowie. Według ostatnich nieoficjalnych informacji, z rzeki wydobyto ciała kilkunastu ofiar. Brak doniesień o odnalezieniu ocalałych.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Wypadki
Niemcy: Kierowca samochodu wjechał w tłum. Co najmniej dwie ofiary śmiertelne
Wypadki
Tajemnica zaginionego samolotu MH370 wreszcie doczeka się wyjaśnienia? „Poszukiwania wznowione”
Wypadki
Kanada: Samolot przewrócił się przy lądowaniu. Są ranni
Wypadki
Zaginiony samolot pasażerski odnaleziony na Alasce. Nikt nie przeżył katastrofy
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Wypadki
Katastrofa samolotu w Sao Paulo. Maszyna spadła na miasto
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”