Jastrzębska Spółka Węglowa, do której należy kopalnia, poinformowała w komunikacie, że do zdarzenia doszło w ścianie XVII pokładu 405/1 poniżej poziomu 850 m. „Nie ma ofiar śmiertelnych – 44 górników było w rejonie zagrożenia. Wszyscy zostali już wycofani z zagrożonego miejsca” - poinformowało biuro prasowe JSW po godzinie 11:00.
„Udzielono pomocy medycznej 16 osobom. 14 osób jest przetransportowanych do szpitali” - powiedział Łukasz Pach, dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach, podczas konferencji prasowej przed kopalnią. Wiceprezes JSW ds. technicznych i operacyjnych Adam Rozmus poinformował, że z rejonu zagrożenia ewakuowano w sumie 44 górników. Jak dodał, Ze wstępnych informacji wynika, że w kopalni doszło do zapalenia metanu, stało się to – poinformował - „w pewnej odległości od pracującej maszyny”.
Marcin Podgórski, dyrektor Lotniczego Pogotowia Ratunkowego potwierdził, że jedna osoba została zabrana przez ich śmigłowiec. - Zajmuje się nią zespół medyczny. Ta osoba ma urazy oparzeniowe. Jest zabezpieczana i przygotowywana do transportu do szpitala – przekazał.
KWK Knurów-Szczygłowice od 2014 roku należy do Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA
Kopalnia Węgla Kamiennego Knurów-Szczygłowice Ruch Szczygłowice od 1993 roku należała do Gliwickiej Spółki Węglowej, a do 2003 do spółki Kompania Węglowa SA. W 2009 została połączona z kopalnią Szczygłowice pod nazwą KWK „Knurów-Szczygłowice” i od 2014 roku należy do Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA. Zachował się w niej tylko jeden szyb – „Paweł”. Szyb „Piotr” został rozebrany.