Do tragedii doszło na stadionie w mieście Malang, na wschodniej Jawie, po meczu, w którym drużyna Arema FCprzegrała z zespołem Persebaya Surabaya (mecz zakończył się porażką gospodarzy 2:3).
Po końcowym gwizdku kibice drużyny gospodarzy wtargnęli na murawę, by wyrazić swoje niezadowolenie z postawy drużyny. Wówczas policja, próbując opanować sytuację, użyła gazu łzawiącego, co z kolei wywołało panikę wśród kibiców, którzy zaczęli się tratować próbując wydostać się ze stadionu - poinformował komendant lokalnej policji, Nico Afinta.
Czytaj więcej
Tragedia podczas meczu w Indonezji to dowód, że 37 lat po katastrofie na Heysel wciąż na stadionach bywa niebezpiecznie.
Indonezja od dawna ma problem z przemocą na stadionach piłkarskich - zauważa Reuters.
- Nie spodziewaliśmy się, że stanie się coś takiego - mówi Endah Wahyuni, starsza siostra dwóch chłopców, 15-letniego Ahmada Cahyo i 14-letniego Muhammada Farela, którzy zginęli stratowani przez tłum.