Aktualizacja: 05.02.2025 10:36 Publikacja: 24.04.2022 10:43
Ratownicy górniczy przed Zofiówką
Foto: PAP, Zbigniew Meissner
Wczoraj o godz. 3.40 w Zofiówce, kopalni JSW w jastrzębiu Zdroju, doszło do wstrząsu wysokoenergetycznego w wyrzutem metanu.
Pod powierzchnią znajdowało się wówczas 52 górników, 42 z nich samodzielnie opuściło kopalnię.
Zmarł drugi z górników leczonych po zapłonie metanu w kopalni Knurów-Szczygłowice - poinformowało Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Ranny górnik trafił tam po środowym zapłonie metanu.
Podobnie jak przy każdym wyjeździe poza granice kraju, również zimą warto pamiętać o zapewnieniu sobie i naszym najbliższym ochrony, jaką daje właściwa polisa ubezpieczeniowa na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń.
Do zapłonu metanu doszło w kopalni Knurów-Szczygłowice. Nie ma ofiar śmiertelnych, łącznie 14 górników jest poszkodowanych.
W nocy z czwartku na piątek strażacy z Pomorza – w ciągu zaledwie godziny – walczyć musieli z trzema poważnymi pożarami. Jedno ze zdarzeń doprowadziło do śmierci niemal 30 zwierząt i konieczności ewakuacji kilkudziesięciu. Są także poszkodowani ludzie.
W sprawie wypadku byłej premier Beaty Szydło od początku forsowano winę kierowcy seicento. Czy nowe ustalenia wystarczą do wzruszenia wyroku? Prawnicy są podzieleni.
W poniedziałek wieczorem w Grodzisku Mazowieckim doszło do potrącenia 18-letniej kobiety. Sprawcą wypadku okazał się mężczyzna, który miał czynny zakaz prowadzenia pojazdów.
Tarnobrzeska prokuratura podejmuje postępowanie w związku z kolizją kolumny rządowej z samochodem seicento, w której w 2017 roku jechała premier Beata Szydło.
Przyczyny katastrofy lotniczej w Waszyngtonie, w której zginęło 67 osób, są nadal wyjaśniane. Na czas dochodzenia przestrzeń podchodzenia do lądowania na lotnisku Ronalda Reagana została zamknięta dla helikopterów. I będą zmiany personalne.
Dwusilnikowy samolot odrzutowy krótko po starcie rozbił się w Filadelfii. Na nagraniach widać, jak maszyna z wielką prędkością uderza w ziemię.
Wśród ofiar katastrofy lotniczej, do której doszło w Waszyngtonie, gdzie samolot CRJ-700 linii PSA Airlines zderzył się przy podchodzeniu do lądowania ze śmigłowcem Black Hawk, prawdopodobnie jest obywatelka Polski - informują TVN24 i RMF FM.
Wszyscy pasażerowie samolotu, który zderzył się ze śmigłowcem i wpadł do Potomaku, nie żyją. Potwierdził to podczas konferencji prasowej Donald Trump, obarczając poprzednią administrację dopuszczeniem do kontrolowania lotów osoby z zaburzeniami psychicznymi i upośledzeniami fizycznymi.
Sean Duffy, sekretarz transportu w administracji Donalda Trumpa, na konferencji prasowej oświadczył, że katastrofy lotniczej w Waszyngtonie można było uniknąć.
Samolot linii PSA Airlines, wykonujący lot na trasie krajowej, zderzył się w powietrzu ze śmigłowcem Black Hawk w pobliżu lotniska im. Ronalda Reagana w Waszyngtonie. Wszystko wskazuje na to, że wszystkie osoby znajdujące się na pokładzie obu maszyn zginęły.
Na pokładzie samolotu pasażerskiego PSA Airlines, który zderzył się z wojskowym śmigłowcem i runął do rzeki Potomak w Waszyngtonie, znajdowały się 64 osoby. Wśród pasażerów byli wracający z obozu po mistrzostwach łyżwiarze i ich trenerzy. Z rzeki wyławiane są ciała ofiar.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas