W ostatnim sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej" Kidawa-Błońska uzyskała 4,5 proc. poparcia. Poparcie dla kandydatki Koalicji Obywatelskiej zaczęło spadać po tym, jak zaczęła ona wzywać do bojkotu wyborów zaplanowanych pierwotnie na 10 maja, które - w związku z panującą w kraju epidemią - miały odbyć się w formie korespondencyjnej. Kidawa-Błońska zawiesiła również swoją kampanię. Wcześniej kandydatka KO regularnie zajmowała w sondażach drugie miejsce, które dawałoby jej udział w II turze wyborów.
Po tym jak wybory 10 maja nie odbyły się, a ustawa ws. wyborów prezydenckich przyjęta przez Sejm 12 maja przewiduje możliwość zgłaszania nowych kandydatów w wyborach, rozpoczęły się spekulacje na temat zmiany kandydatki przez Koalicję Obywatelską.
Za faworyta do zastąpienia Kidawy-Błońskiej w roli kandydata KO na prezydenta uznaje się Rafała Trzaskowskiego, obecnego prezydenta Warszawy. Wśród potencjalnych kandydatów KO na prezydenta wymienia się też byłego marszałka Sejmu Radosława Sikorskiego oraz obecnego marszałka Senatu prof. Tomasza Grodzkiego.
W sondażu SW Research dla rp.pl przeprowadzonym w dniach 12-13 maja zapytaliśmy respondentów czy ich zdaniem Koalicja Obywatelska powinna zmienić kandydata w wyborach prezydenckich.