Nowi wyborcy przed II turą wyborów to między innymi prawie 50 tys. osób w Wielkiej Brytanii, 24 tys. w Niemczech i prawie 12 tys. w USA. Łącznie za granicą w II turze wyborów będzie mogło głosować ponad 500 tys. osób. To niebagatelna liczba, która zdaniem sztabowców PO może przesądzić o wynikach II tury wyborów. W I turze – zgodnie z informacjami podanymi przez MSZ – frekwencja wynosiła 86 proc. „Konsulowie wysłali 343 tys. pakietów wyborczych oraz przekazali komisjom wyborczym, w których możliwe było głosowanie osobiste, 42 tys. kart wyborczych, z których nie wykorzystano 13 tys. kart” – pisze MSZ.