To o nim wielki B.B. King powiedział: „Jego gra ma najsłodszy ton, jaki kiedykolwiek słyszałem”.
Teraz Mick Fleetwood napisał: „Dla mnie i dla każdego dawnego i obecnego członka Fleetwood Mac strata Petera Greena jest niepowetowana! Był człowiekiem, który założył zespół Fleetwood Mac wraz ze mną, Johnem McVie i Jeremy Spencer. Zawsze będziemy mu za to wdzięczni”.
Green, potomek rosyjskich Żydów rozpoczynał błyskotliwą karierę rockową w 1966 r. w zespole Petera Bardensa, gdzie poznał perkusistę Micka Fleetwooda. Po raz pierwszy zaczęło być onim głośno, gdy zastąpił Erica Claptona w zespole “ojca białego bluesa” Johna Mayalla -- The Bluesbreakers. To wtedy, nawiązując do słynnego napisu w londyńskim metrze o treści „Clapton jest bogiem" – napisano „Bogiem jest Green".