Aktualizacja: 10.12.2020 18:30 Publikacja: 10.12.2020 18:30
Paolo Rossi (1956–2020)
Foto: AFP
Włosi mieli dwóch królów strzelców mundiali: Rossiego i Salvatore Schillaciego, który błysnął w roku 1990, a potem zgasł.
Rossi to co innego. Przez dziesięć sezonów w Serie A strzelił 103 bramki dla Vicenzy, Perugii, Juventusu, Milanu i Hellasu Werona. Z Juventusem zdobywał mistrzostwo i Puchar Włoch. W roku 1985 wystąpił w Brukseli w finale Pucharu Mistrzów Juventus – Liverpool. Mecz ten będzie zawsze łączył się z tragedią, w wyniku której zginęło 39 osób. Rossi nie był jego pierwszoplanową postacią. Zwycięski gol dla Juventusu padł po rzucie karnym Michela Platiniego i to nie Rossiego faulowano, ale Zbigniewa Bońka.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas