Jarosław Kaczyński miał zagrozić usunięciem polityków porozumienia z rządu, jeśli partia Jarosława Gowina - która w Sejmie ma 18 posłów - zagłosuje przeciwko projektowi, by 10 maja odbyło się głosowanie korespondencyjne jako jedyna metoda głosowania. Politycy Jarosława Gowina jednoznacznie deklarują, że nie poprą pomysłu, chyba że będzie on przyjęty przez wszystkie strony sporu politycznego.
Pomysł powszechnego głosowania korespondencyjnego popiera Solidarna Polska, drugi z mniejszych koalicjantów PiS. - W sprawie majowych wyborów prezydenckich i głosowania korespondencyjnego stoję po stronie Jarosława Kaczyńskiego i wspieram go w tej kwestii - powiedział w rozmowie z „Super Expressem” Zbigniew Ziobro.