Aktualizacja: 26.05.2020 20:59 Publikacja: 26.05.2020 21:00
Foto: fot. Miłosz Poloch
Nie chcę, żeby »poleciały głowy«, nie chcę nawet skazania księdza pedofila – on dziś poniesie wystarczającą karę. Chcę, żeby mój Kościół stanął w końcu na wysokości zadania i oczyścił się z tych przestępców, którzy najbardziej mu szkodzą. Nie chcę się dalej wstydzić, że instytucja, która ma głosić słowa Chrystusa, jest tak słaba i tchórzliwa”.
Wstrząsnęły mną te słowa ofiary księdza pedofila, jednego z bohaterów filmu braci Sekielskch. Wstrząsnęły podwójnie. Po pierwsze, bo jest w nich i wielkoduszność, i szlachetność młodego człowieka, który został potwornie skrzywdzony i zraniony. Po drugie, bo jakich przyszło nam dożyć czasów, gdy – pełen dobrej woli – młody, świecki katolik może zasadnie pisać o Kościele w Polsce jako „instytucji, która ma głosić słowa Chrystusa, a jest tak słaba i tchórzliwa”.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas