Ich hasła zagłuszało mniej więcej tyle samo gwiżdżących kontrdemonstrantów, którzy nie przestawali nawet gdy maszerujący z pochodniami pod silną eskortą policji śpiewali hymn Polski.
Wśród wezwanych przez Gazetę Wyborczą ludzi, sprzeciwiających się faszyzmowi był m.in. Władysław Frasyniuk, poseł SLD Janusz Krasoń i kandydat na prezydenta Wrocławia, poseł PO Sławomir Piechota. Demonstrację obserwował w początkowej fazie prezydent miasta Rafał Dutkiewicz. Ale gwizdka nie miał.
Podczas trwającej ok godziny demonstracji nie doszło do zamieszek. Policja natychmiast reagowała na próby zablokowania pochodu, usuwając kontrdemonstrantów z transparentami "Polska ni dla idiotów" czy "Naród jest sumą mniejszości".
Ze strony narodowców padło ani jedno hasło, które choć trochę wykraczałoby poza patriotyczne okrzyki.
- Cieszę się z przebiegu demonstracji - powiedział "Rz" organizujący ją rzecznik NOP na Dolnym Śląsku Dawid Gaszyński.