Nowy klub w Sejmie – Polska jest najważniejsza

15 posłów założyło Klub Polska Jest Najważniejsza. – Nikt więcej naszego klubu nie opuści – twierdzą w PiS

Publikacja: 23.11.2010 20:20

Nowy klub w Sejmie – Polska jest najważniejsza

Foto: ROL

Liderka stowarzyszenia Polska Jest Najważniejsza Joanna Kluzik-Rostkowska złożyła u marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny wniosek o zarejestrowanie nowego klubu parlamentarnego o takiej nazwie.

O tym, że secesjoniści z PiS zarejestrują w tym tygodniu własny klub, "Rz" jako pierwsza informowała 16 listopada.

– Polska scena polityczna zasługuje na dobrą, rzetelną, rozsądną twardą opozycję. Jest takie przysłowie, które mówi, że nawet najdłuższą podróż zaczyna się od pierwszego kroku. My dziś ten pierwszy krok wykonujemy – mówiła Joanna Kluzik#-Rostkowska, składając wniosek.

Pod nim podpisali się politycy, którzy wcześniej rozstali się z PiS: Elżbieta Jakubiak, Paweł Poncyljusz, Jacek Pilch, Tomasz Dudziński, Jan Ołdakowski i Lena Cichocka-Dąbkowska (dwoje ostatnich opuściło klub). Poparli go też posłowie niezależni – Jacek Tomczak i Filip Libicki oraz należący do tej pory do Klubu PiS: Zbysław Owczarski, Adam Gawęda, Andrzej Walkowiak, Kazimierz Hajda, Wiesław Kilian i Wojciech Mojzesowicz.

– W Klubie PiS nie ma woli, by dyskutować kreatywnie, szukać środków i metod do działania. Atmosfera jest bardzo zła –tłumaczy "Rz" Mojzesowicz, który od 2007 r. trzykrotnie już odchodził z Klubu PiS.

Władze partii Jarosława Kaczyńskiego powstanie nowego tworu lekceważą. – Biorąc pod uwagę poglądy ludzi, którzy tworzą nowy klub, będzie to raczej konkurencja dla PO niż dla PiS. Jestem przekonany, że żaden poseł już od nas nie odejdzie – twierdzi poseł Jarosław Zieliński, członek Komitetu Politycznego PiS.

Polityczną stratę partia jednak już poniosła. Po odejściu tylu posłów dysponuje w Sejmie 149 głosami. A to oznacza, że nie może już blokować zmian w konstytucji, jeśli będą chciały tego inne kluby.

A eurodeputowany Paweł Kowal (PJN) przekonuje, że wielu jego niedawnych kolegów z PiS interesuje się nowym ruchem.

Jednak akcja werbunkowa nie jest łatwa dla secesjonistów. Wczoraj ostatecznie z wystąpienia z PiS zrezygnował poseł Tomasz Górski, którego kusili "jedynką" na liście wyborczej.

– Rozmawiałem z prezesem Kaczyńskim. Była to ciężka, ale i merytoryczna rozmowa. Prezes przekonał mnie, że ma pomysł na poderwanie PiS do walki, więc zostaję – mówi "Rz" Górski.

Jak wynika z naszych ustaleń, wcześniej przejścia do secesjonistów odmówili też m.in. Dawid Jackiewicz, Zbigniew Girzyński i Waldemar Wiązowski. – Tylko odważni są w stanie podjąć taką decyzję. Początki w tworzącym się ruchu nie są łatwe – uważa europoseł Kowal.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, najprawdopodobniej dzisiaj o sytuacji po rozłamie w partii będzie dyskutował na swoim posiedzeniu Klub PiS. Niewykluczone jest też zwołanie jeszcze w tym tygodniu Komitetu Politycznego PiS.

Jak już informowała "Rz", secesjoniści chcą na przełomie grudnia i stycznia rozpocząć tworzenie nowej partii. Już w grudniu bowiem ma się rozpocząć w PiS tworzenie wstępnych list wyborczych do parlamentu. Rozłamowcy liczą, że przeciągną tych, którzy się na nich nie znajdą. Czy nowy twór ma szansę na sukces?

Z sondażu GfK Polonia dla "Rz" wynika, że dziś stowarzyszenie Polska Jest Najważniejsza mogłoby liczyć na 1 proc. poparcia. Na PO chciałoby głosować 45 proc. wyborców. Partia Donalda Tuska traci 4 proc. w porównaniu z wynikami sprzed dwóch tygodni. PiS zwiększył popularność o 2 punkty proc. Dziś głosowałoby na tę partię 33 proc. ankietowanych. Dalsze w kolejności są SLD – 10 proc (+2 pkt proc.), PSL – 8 (bez zmian). Na 1 proc. mogłyby liczyć UPR i Ruch Poparcia Janusza Palikota. To oznacza, że PO mogłaby liczyć na 214 mandatów, PiS – 157, SLD – 50, PSL – 37.

Według nieoficjalnych ustaleń eurodeputowani PiS chcieli wczoraj doprowadzić do odwołania Michała Kamińskiego z funkcji szefa frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w PE. Na zastąpienie go Ryszardem Legutko nie zgodzili się torysi. Nowo wybrany szef brytyjskiej delegacji uznał, że Kamiński powinien pozostać szefem EKR.

– Został wybrany na lidera grupy znaczącą większością głosów i został wybrany na dwa i pół roku i będąc szefem grupy, może liczyć na moje pełne poparcie – oświadczył Martin Callana.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku