Szef PSL na antenie Polsat News komentował ostatnie sondaże, które nie dają mu awansu do drugiej tury wyborów.
- Myślę, że wszystko w swoim czasie. Notowania są różne: raz lepsze, raz gorsze, to zmienia się jak w rollercoasterze - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.
- Będę w drugiej turze. Polityka jest biegiem długodystansowców. (...) Nie ma co obrażać się na rzeczywistość, tylko zmieniać ją na najbardziej przyjazną Polakom. Dobrowolny ZUS, emerytura bez podatku, zerowy VAT na zdrową żywność - mówił.
Zdaniem Kosiniaka-Kamysza "ktoś próbuje manipulować i grać sondażami". - Wysyp sondażowni, anonimowi informatorzy, ściśle tajne dane przekazywane? Spokojnie. Wybory są 28 czerwca. Są kraje, w których sondaże są zakazane na 50 dni przed wyborami, jak na Słowacji - powiedział.