Blondynek o niewinnym spojrzeniu błękitnych oczu może zwieść, ale tylko przez chwilę. W całej okolicy znany jest z przeróżnych figli, które zaskakująco często „zdarzają mu się", jak sam mówi.
Z Kulturą na Ty - poleć swoje wydarzenie kulturalne
Jego psoty i ich konsekwencje wypełniają spektakl przygotowany przez aktorów ze Śląska. Sądząc po fotosach, jest to przedstawienie klasyczne w formie, czyli dobrze korespondujące ze stylem ciepłych opowieści szwedzkiej autorki. Znając jednak sposób, w jaki autorka opisuje bohaterów, sytuacje i zdarzenia, przestrzeń ta może widza zaskoczyć.
Kameralna scenografia przedstawia wnętrze domu i jego najbliższe otoczenie. Po tej przestrzeni poruszają się bohaterowie grani głównie przez aktorów. Główny bohater jest lalką, co daje możliwość przedstawienia najbardziej niesfornych i szalonych psikusów.
Lech Chojnacki, który zaadaptował książkę „Emil ze Smalandii" i wyreżyserował spektakl, postarał się o ciekawą oprawę przedstawienia. Pełna niespodzianek scenografia jest zasługą Zuzany Mojžišovej. Niebagatelną rolę odgrywają piosenki Janusza Ryla-Krystianowskiego oraz muzyka Piotra Klimka nagrana przez zespół Doctor Fisher.