Zdaniem Dziemianowicz-Bąk prezydent Duda powinien był skonsultować swoją wizytę w USA, gdzie ma spotkać się z prezydentem USA Donaldem Trumpem, z opozycją.
- Ale w sytuacji, w której się obecnie znajdujemy, gdy sytuacja powodziowa jest niepewna, prezydent powinien uznać, niezależnie od kampanii, że priorytetem powinno być pozostanie na miejscu. - Prezydent powinien odważnie wizytę odwołać ze względu na zagrożenie powodziowe. Prezydent powinien też zwołać RBN - mówiła Dziemianowicz-Bąk.
Posłanka Lewicy zarzuciła też prezydentowi, że "cały plan, pomysł na wizytę" prezydenta w USA "jest pomysłem pijarowym, kampanijnym", który ma wzmocnić wizerunek prezydenta Dudy przed I turą.