Roman Abramowicz rzeczywiście wybiera się na mecz Polska – Rosja (12 czerwca), ale zdaniem osób z jego otoczenia nie zapłacił za prywatne miejsca 1,2 mln euro (blisko 5 mln zł), jak podał „Puls Biznesu".
– Tak, planuje przyjazd na mistrzostwa Europy. Jednak informacje, które pojawiły się w polskiej prasie, są całkowicie nieprecyzyjne – twierdzi w rozmowie z agencją RIA Novosti John Mann, rzecznik Millhouse LLC, spółki należącej do Abramowicza. Potwierdza, że rosyjski miliarder wykupił lożę na stadionie, ale mniejszą niż ta nazywana „prezydencką", w której znajduje się 100 miejsc.