Reklama

W Polsce nikt pomników Lenina nie bronił

Rozmowa z Antonim Dudkiem, politologiem, historykiem z IPN.

Publikacja: 09.12.2013 19:53

W Polsce nikt pomników Lenina nie bronił

Foto: Rzeczpospolita, Dawid Skoblewski Dawid Skoblewski

Rz: Na Ukrainie obalono pomnik Lenina. O czym może świadczyć fakt, że od tylu lat stoją w tym kraju pomniki człowieka, który stworzył reżim odpowiadający za Wielki Głód i ogromne cierpienia narodu ukraińskiego?

prof. Antoni Dudek:

Pomniki symbolizują tę część Ukraińców, która utożsamia się z tradycją Związku Radzieckiego. Ta grupa wybrała Wiktora Janukowycza na prezydenta i dla niej Lenin jest postacią pozytywną. W Kijowie natomiast zebrała się inna część Ukraińców, która chce odejścia od komunizmu i związania Ukrainy z Zachodem.

Czy jest to faktycznie, jak powiedział Radosław Sikorski, symboliczna dekomunizacja Ukrainy?

Pokazuje to, że na Ukrainie powiększa się grupa obywateli nastawionych prodemokratycznie, ale wciąż nie wiemy, w jakim kierunku pójdzie kraj. Zauważmy, że w Polsce nikt pomników Lenina nie bronił. To też różnica między Polską po 1989 roku a Ukrainą dzisiaj.

Reklama
Reklama

Jak w Polsce wyglądało obalanie pomników po 1989 roku?

Najsłynniejsze było obalenie pomnika Lenina w Nowej Hucie jesienią 1989 roku. Organizacje młodzieżowe traktowały go jako jeden z symboli reżimu. Ale istniał jeszcze Związek Radziecki, gdzie Lenin nie podlegał krytyce. W tamtym czasie premier Tadeusz Mazowiecki wybierał się z pierwszą wizytą do Moskwy i obawiał się, że obalenie pomnika sparaliżuje jego rozmowy z Michaiłem Gorbaczowem. Po wizycie stało się jasne, że Rosjan interesuje obecność Polski w Układzie Warszawskim i RWPG, a los pomników Lenina nie jest taki istotny. Wtedy zaczęto demontaż tych pomników w całym kraju.

Czy to znaczy, że likwidowanie symboli komunistycznych poszło nam lepiej niż rozliczenie się ze starym systemem?

Nawet z symbolami nie do końca się udało. Owszem, obalono najbardziej znienawidzone pomniki, chociaż pomnik Dzierżyńskiego w Warszawie nie został zniszczony celowo. Miał być przeniesiony w inne miejsce, ale okazał się nędznej jakości. Zmieniono też patronów ulic w centrach najważniejszych miast.

Mnóstwo starych nazw zostało...

Choćby aleja Armii Ludowej w Warszawie. W wielu miastach znajdziemy ulice Aleksandra Zawadzkiego, który w Polsce Ludowej był wpływowym dygnitarzem, są też ulice Władysława Gomułki. Do dziś nierozwiązany pozostaje spór o pomnik czterech śpiących w Warszawie. Ten pomnik powinien stanąć na Cmentarzu Żołnierzy Radzieckich. 600 tysiącom żołnierzy, którzy zginęli na ziemiach polskich, należy się szacunek, ale trzeba też pamiętać, jaką władzę ze sobą przynieśli i jakich zbrodni się dopuścili. Powrót pomnika na Pragę będzie wyborem fałszywej tradycji historycznej.

Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama