Rz: Polacy masowo wykupują telewizory w technologii Smart TV, oferujące dostęp do Internetu i wiele niestandardowych funkcji. Jednak większość tylko ogląda na nich telewizję i w ogóle nie wykorzystuje ich możliwości.
Leszek Mellibruda: Mamy tu do czynienia z tzw. pierwszą falą zainteresowania nowinkami technologicznymi. To zjawisko znamy od dawna. Pamiętam, ?jak pojawiły się pierwsze telefony komórkowe, które wyglądały jak kaloryfer, ?bo były wielkości teczki. Wtedy również kupowały je osoby, które z nich nie korzystały. Wtedy ?nie istniała jeszcze cywilizacja cyfrowa i wielu użytkowników tych „kaloryferów" wcale nie musiało zawsze być pod telefonem.
Dlaczego tak chętnie przepłacamy za coś, co nie jest nam do końca potrzebne?
Wielu z nas kupuje nowości technologiczne, ponieważ są one drogie i zaspokajają naszą próżność, potrzebę bycia podziwianym. To podnosi naszą samoocenę i pokazuje otoczeniu, że jesteśmy zamożni. Ale to tylko pierwsza fala. Za nią przyjdzie druga.
I jaka ona będzie?