Prezydent Bronisław Komorowski ogłosił datę wyborów na ostatnią niedzielę października. Rozpoczęło się odliczanie do ostatecznej rozgrywki wyborczej. O ile dla wielu zaskoczeniem mogła być wygrana Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich, który długo nie był faworytem wiosennej elekcji, o tyle w wyborach parlamentarnych zdecydowanym faworytem jest PiS.
Partia Jarosława Kaczyńskiego we wszystkich sondażach wyprzedza PO. Wydaje się, że polityczny majstersztyk prezesa PiS, jakim było obsadzenie Beaty Szydło w roli kandydatki PiS na premiera, tylko zwiększa dystans między oboma ugrupowaniami walczącymi o władzę.