Aktualizacja: 28.08.2021 22:59 Publikacja: 28.08.2021 22:54
Teresa Żylis-Gara jako Desdemona
Foto: Materiały prasowe
Kiedy obecnie tylu polskich śpiewaków odnosi sukcesy na scenach świata, wydaje się, że po prostu trzeba mieć talent i być bardzo pracowitym, a sukces wówczas przyjdzie. W przypadku Teresy Żylis-Gary wybór, jakiego dokonała, wymagał od niej ogromnej determinacji.
W siermiężnych czasach PRL–u rządzonego przez Gomułkę Teresa Żylis-Gara jako pierwsza ze śpiewaków zdecydowała się wyjechać z kraju, by spełnić swoje marzenia. Inni też oczywiście jeździli za granicę, ale tylko na chwilę. Potem wracali i czekali na kolejną taką okazję. Komunistyczna władza lubiła się szczycić artystami, ale mieli być ambasadorami ludowego państwa, nie zaś myśleć o własnej karierze. A jak ktoś za bardzo do niej dążył, to nie otrzymywał paszportu, albo propozycja atrakcyjnego kontraktu potrafiła się zawieruszyć w biurkach urzędników decydujących o wyjazdach.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas