Opisano w nim nie tylko miejsca, które ilustrują powstańcze walki, ale też takie, gdzie zachowały się ślady pochodzące jeszcze z września 1939 roku. Na wielu warszawskich budynkach można jeszcze odnaleźć dziury po kulach wystrzelonych w czasie wojny, zachowały się też plamy krwi. Pomimo odbudowy, a także prowadzonych po wojnie remontów budynków, w przestrzeni Warszawy zachowało się wiele takich śladów.
Warszawski ratusz i Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków prowadzą mapę w ramach projektu „Rany pamięci. Ślady zniszczeń okresu II wojny światowej w topografii miasta". Przy użyciu specjalnej geoankiety na mapę „ran pamięci" naniesiono już kilkaset obiektów. Program ten został zainicjowany w 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej i jest realizowany do teraz. Każdy może zaznaczyć odnalezione ślady strzałów i dziur na elewacjach budynków i murach, ogrodzeniach i płotach, napisy z okresu II wojny światowej i powstania warszawskiego bądź z czasów bezpośrednio po zakończeniu działań wojennych.
Niektóre miejsca wpisywane są do rejestru zabytków. Do takiej ewidencji zostały wpisane najbardziej znane symbole powstańcze – kotwice malowane na różnych obiektach. Kolejne trzy takie zabytki znajdujące się na elewacji budynku przy ul. Filtrowej 57 (dawny Warszawski Urząd Wojewódzki) mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków objął niedawno ochroną prawną.
Do rejestru zabytków ruchomych wpisany został też napis upamiętniający Antoniego Szczęsnego Godlewskiego, pseudonim Antek Rozpylacz, wykonany w 1945 roku, znajdujący się na ścianie oficyny tylnej kamienicy przy ul. Brackiej 5.
Na ścianie w podwórzu zachował się napis: „Anetek Rozpylacz / pochowany został na cmentarzu / Powązki – Woiskowe"(pisownia oryginalna), wykonany przez Anielę Godlewską, jego matkę. Antoni Szczęsny Godlewski urodził się w 1923 r. w Warszawie. Podczas okupacji studiował na Tajnej Politechnice Warszawskiej. Walczył w powstaniu warszawskim w stopniu kaprala w batalionie szturmowym Korpusu Bezpieczeństwa „Sokół".