Mały york sposobem na przestępców

Czy pies-miniaturka wyspecjalizowany w łapaniu myszy i szczurów, wytępi ze stołecznych ulic przestępców? Nie – to prima aprilis. Ale nie dla warszawskiej policji

Publikacja: 03.04.2010 09:54

Mały york sposobem na przestępców

Foto: KGP

Na stronie internetowej żoliborskiej policji w piątek pojawiła się świeża informacja. Autor komunikatu zapowiadał: „już niebawem służbę w Policji rozpocznie sześćdziesiąt psów rasy yorkishire terier” (pisownia oryginalna – dop. red.).

„Te małe, acz zwinne czworonogi będą wspomagać funkcjonariuszy m.in. przy wykrywaniu narkotyków czy tropienia poszukiwanych i zaginionych” – dodaje jej autor.

Yorki w trakcie kontroli drogowej będą mogły np. wejść pod fotel i zajrzeć nawet w najmniejszą szczelinę. I co najważniejsze, dzięki swojej zwinności i urokowi będą mogły „zwieść niejednego przestępcę”. Dodatkowo dzięki nim policja zaoszczędzi, bo ich utrzymanie jest 30-krotnie tańsze niż owczarków. No i łatwiej je przewozić w samochodzie, bo zajmują mniej miejsca.

Według informacji, dzięki środkom unijnym do policyjnego centrum szkolenia psów trafiło już 25 szczeniaków, dodatkowo w kwietniu na szkoleniach pojawi się kolejnych 35 piesków.

Jak wygląda szkolenie yorków – zapytaliśmy w Zakładzie Kynologicznym Policyjnych Psów w Sułkowicach.

– Nie ma szkolenia, a nawet pomysłu, aby kupić takie psy. Bo one nie nadają się do pracy w policji, a zresztą my nie skupujemy szczeniaków. To jakiś żart. Do policji nadają się większe psy, np. teriery walijskie lub foksteriery – wyjaśnił nam kom. Sławomir Gwardys, zastępca szefa zakładu.

– Yorki są za małe na patrole, nie nadają się na długie spacery, wolą pobiegać po ogródku. Ale nadają się do pilnowania i lepiej szczekają od owczarków niemieckich – dodała Barbara Pachuta, hodowca yorków.

O co więc chodzi z zakupem tych psów? – To informacja primaaprilisowa – krztusił się ze śmiechu Krzysztof Hajdas z Komendy Głównej Policji.

– Koleżanka informację o yorkach otrzymała z Komendy Głównej. Błędnie wpisała do systemu, że ma się ukazać na stronie internetowej 2 kwietnia – tłumaczy Mariusz Mrozek z zespołu prasowego stołecznej policji.

Komunikat o miniaturkach został zdjęty ze strony policji. Ale Mariusz Mrozek trzymał fason i dodał: – Jeśli taki news się dobrze sprzedał, to może jednak pieski zostaną kupione.

Marcin Daniec, kabareciarz, zrywał boki, gdy opowiedzieliśmy mu o wpadce mundurowych. – Żółta kartka należy się stołecznej policji. W przyszłym roku musi się poprawić. A je żeli chodzi o yorki, to one umieją czytać, pisać, są sumienne i na pewno by się sprawdziły w służbie policji – dodał satyryk.

[ramka][link=http://www.zyciewarszawy.pl/" "target=_blank]Życie Warszawy Online[/link][/ramka]

Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!