Para prezydencka spocznie na Wawelu, obok polskich królów i wieszczów. Ich trumny zostaną złożone w krypcie srebrnych dzwonów, obok Marszałka Józefa Piłsudskiego.
– Spoczną razem z tymi, którzy się zasłużyli dla dobra naszej ojczyzny: od królów, po bohaterów, wodzów – mówił na konferencji kardynał Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski.
Podkreślał, że prezydent "zmarł w warunkach wyjątkowych, po bohatersku można by powiedzieć, bo leciał do Katynia, by oddać w imieniu całego społeczeństwa hołd męczennikom".
Uroczystości pogrzebowe mają się zacząć w niedzielę o godz. 14. Mszę przed bazyliką mariacką na Rynku odprawi kard. Dziwisz. – Tak by wszyscy mogli przyjść – mówi Dziwisz.
Po mszy kondukt żałobny przejdzie pod Wawel. Kardynał relacjonował, że przed podjęciem decyzji o miejscu pochówku rozmawiano m.in. z przedstawicielami władzy i z bratem prezydenta Jarosławem Kaczyńskim. I że z prośbą o pochowanie Kaczyńskich na Wawelu zwróciło się do niego także wiele instytucji i środowisk.