Alicja Świderska, hufcowa ZHR z Warszawy, od soboty więcej czasu spędza na ulicach miasta niż w domu. Rozdaje wodę, trzyma wartę pod Pałacem, pomaga układać kwiaty, ustawiać znicze. Informuje swoje podopieczne, gdzie będą potrzebne.
– Po co jesteśmy w tych wszystkich miejscach? Nie moglibyśmy być gdzie indziej – tłumaczy.
Harcerze w całym kraju zostali zmobilizowani już w sobotę. Przez Internet i esemesy informowani są, gdzie i kiedy mają się stawić, by nieść pomoc. W galowych mundurach śpieszą do miejsc, gdzie odbywają się uroczystości. Zaciągają warty.
[wyimek][b][link=http://www.rp.pl/temat/460202.html]Raport "Rz": Tragedia narodowa[/link][/b][/wyimek]
Warszawscy druhowie przyszli pod Pałac Prezydencki, by pomagać służbom mundurowym. – W pierwszej kolejności porządkowaliśmy morze kwiatów – opowiada Ewa, harcerka Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej (ZHR).