Z tej żyrafy to niezła lokata...

Ma niewiele ponad dwa miesiące i rośnie jak na drożdżach. Teraz bank zadba, by małej żyrafie Lokatce nie zabrakło pożywienia

Publikacja: 31.07.2010 10:24

Z tej żyrafy to niezła lokata...

Foto: ROL

Maluch już jest wyższy od koszykarza, przekroczył właśnie 2 m. Gdy dorośnie, będzie miał sporo ponad 5 m. Wczoraj doczekał się imienia. Najmłodsza żyrafa w stołecznym zoo oficjalnie została ochrzczona jako Lokatka. Nazwę wymyślili pracownicy banku PKO BP, który został sponsorem zwierzęcia.

W „chrzcie” nowego mieszkańca zwierzyńca uczestniczyły dzieci powodzian z gminy Słubice, które od tygodnia przebywają na koloniach zorganizowanych przez sponsora Lokatki. – Żyrafa to moje ulubione zwierzę, bo jest duża, ma długą szyję i wszędzie może zajrzeć – mówi mała Natalia. Dziewczynka nie wie, ile ma lat, ale zapewnia, że świat dzikich zwierząt nie ma przed nią tajemnic.

Starsze dzieciaki karmiły żyrafy gałęziami akacji i robiły sobie zdjęcia przed wybiegiem.

– Wybraliśmy takie imię, bo ta mała żyrafa symbolizuje wzrost. Tak jak bankowa lokata – tłumaczy Bartosz Drabikowski, wiceprezes PKO BP. – W ten sposób obrazowo pokazujemy dzieciom, jak działa konto i że warto oszczędzać. Takie przykłady zapamiętają o wiele łatwiej niż książkowe schematy. Poza tym być może wykorzystamy naszą żyrafę do promocji naszych lokat.

– Rośnie jak na drożdżach – mówi Olga Zbonikowska ze stołecznego zoo. – Jest najmłodszą żyrafą i szybko stała się naszą maskotką.

Utrzymanie żyrafy kosztuję ok. 1000 zł miesięcznie. – Są mało wymagające. Jedzą liście i gałęzie akacji oraz specjalną karmę. Ale żyrafy, choć piękne i dostojne, są dość kapryśne i mają swoje grymasy – opowiada Zbonikowska. – Np. po odnowieniu pomieszczenia w żyrafiarni przez trzy tygodnie żadna z nich nie chciała tam choćby kopyta postawić, bo takie miały widzimisię. Czasami trzeba też się sporo napracować, by zaprosić je na noc pod dach z wybiegu.

Teraz już wszystkie sześć żyraf w zoo mają swojego sponsora. Łącznie „adoptowanych” zwierzaków w ogrodzie jest ponad 100. Nadal można sponsorować kolejne: zoo ma prawie 5 tys. mieszkańców.

[link=http://www.zyciewarszawy.pl/" "target=_blank]Życie Warszawy Online[/link]

Maluch już jest wyższy od koszykarza, przekroczył właśnie 2 m. Gdy dorośnie, będzie miał sporo ponad 5 m. Wczoraj doczekał się imienia. Najmłodsza żyrafa w stołecznym zoo oficjalnie została ochrzczona jako Lokatka. Nazwę wymyślili pracownicy banku PKO BP, który został sponsorem zwierzęcia.

W „chrzcie” nowego mieszkańca zwierzyńca uczestniczyły dzieci powodzian z gminy Słubice, które od tygodnia przebywają na koloniach zorganizowanych przez sponsora Lokatki. – Żyrafa to moje ulubione zwierzę, bo jest duża, ma długą szyję i wszędzie może zajrzeć – mówi mała Natalia. Dziewczynka nie wie, ile ma lat, ale zapewnia, że świat dzikich zwierząt nie ma przed nią tajemnic.

Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!