Ekologia czy ekoterroryzm

Prof. Zbigniew Jaworowski, radiolog

Aktualizacja: 12.10.2010 22:09 Publikacja: 12.10.2010 21:53

Ekologia czy ekoterroryzm

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

[b]Ekolodzy protestują przeciwko budowie Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin. Od inwestora żądają 700 ha ziemi w Puszczy Białej, by przenieść tam zagrożone, ich zdaniem, ptaki. Czy to, co robią, to ekoterroryzm?

prof. Zbigniew Jaworowski:[/b] Nie nazwałbym ich ekoterrorystami, ale ekowyłudzaczami.

[b]Bo? [/b]

Moim zdaniem oczekują łapówki od inwestora. Za co chcą tych pieniędzy? Za przeniesienie ptaków? A jak miałoby to wyglądać? Będą łapać ptaki i przenosić gniazda? Przecież ptaki wrócą, a jak nie, to przeniosą się w miejsce bez samolotów. Przez wiele lat prowadziłem badania skażenia atmosfery w stratosferze, startowałem z lotniska w Modlinie. Ten teren otoczony jest polami uprawnymi, po których jeżdżą traktory i niszczą gniazda. Było to akceptowane latami, a teraz komuś to przeszkadza. To objaw antyhumanizmu. Ważniejsza jest przyroda niż człowiek.

[b]Przecież chodzi o ochronę przyrody dla człowieka. [/b]

Nie. Ekoideologowie twierdzą, że przyroda jest wartością samą w sobie, należy ją chronić dla niej samej, nie dla ludzi. Panuje teraz taka ekoreligia. Po 1972 roku zaczęły powstawać ministerstwa ochrony środowiska, bo ponoć planecie dzieje się straszna krzywda.

[b]A nie dzieje się? Różne gatunki zwierząt przecież giną. [/b]

Nieprawda. One ginęły zawsze, czy to z powodu katastrof, czy powolnego wymierania. My przyczyniliśmy się do ich wymierania wtedy, gdy wystrzelaliśmy wszystkie tury w Europie. Białe niedźwiedzie były zagrożone, gdy przyszła moda na futra z ich skór. Można było za nie dostać nawet 200 dolarów. Teraz moda przeminęła i liczba niedźwiedzi, jak pokazują statystyki, wzrasta.

[b]Ale ekolodzy biją na alarm. Chyba nie bez powodu? [/b]

W końcu lat 60. XX wieku powstała ideologia, której wyznacznikiem było hasło: "Ziemia ma raka, tym rakiem jest człowiek". Ze słusznej idei ochrony przyrody ekolodzy przechodzą do groźnej ideologii, która głosi uwolnienie zwierząt od człowieka.

[b]Ekolodzy protestują przeciwko budowie Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin. Od inwestora żądają 700 ha ziemi w Puszczy Białej, by przenieść tam zagrożone, ich zdaniem, ptaki. Czy to, co robią, to ekoterroryzm?

prof. Zbigniew Jaworowski:[/b] Nie nazwałbym ich ekoterrorystami, ale ekowyłudzaczami.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!