"Wprost" informuje o nagraniu z monitoringu na warszawskim Okęciu. Początkowo rzecznik prokuratury wojskowej płk Zbigniew Rzepa twierdził, że śledczy w ogóle nie znaleźli kadrów z rozmawiającymi gen. Błasikiem i kpt. Protasiukiem. Później zastępujący go kpt. Marcin Marsjan mówił, że rozmowa jest, ale nie ma kłótni.
Kadry, o których mowa mogą potwierdzać tę tezę, choć osoby na nagraniu nie są dokładnie widoczne. Spotkanie trwa kilka sekund, wojskowi praktycznie mijają się. – Te dwie osoby to niemal na pewno gen. Błasik i kpt. Protasiuk, choć i w tej sprawie nie ma stuprocentowej pewności. Nagranie jest zresztą na tyle niewyraźne, że nie ma szans na odczytanie z ruchu warg słów, jakie padają w ciągu tych kilku sekund - twierdzi informator cytowany przez dziennikarzy tygodnika.