Dobre hasło wyborcze powinno być krótkie, nawiązywać do teraźniejszości, ale zarazem obiecywać coś na przyszłość – mówią specjaliści od marketingu.

Co więc obiecują nam partie?

PiS twierdzi, że „Polacy zasługują na więcej". – Nie ma biednych państw, są tylko źle rządzone – mówił prezes partii Jarosław Kaczyński podczas sobotniej konwencji.

– To świetne hasło, przypomina najlepsze kampanie marketingowe w historii: „Coca-cola to jest to" i „Jesteś tego warta" firmy L'Oreal – ocenia Joanna Gepfert, specjalistka od marketingu politycznego.

Nie zgadza się z nią Maciej Drzonek, politolog z Uniwersytetu Szczecińskiego. – PiS mogłoby się bardziej postarać – uważa.

Rzecz w tym, że w Internecie natychmiast rozgorzała dyskusja, iż hasło PiS jest plagiatem, bo podobnym posługiwali się już Sławomir Nitras (PO) i LPR.

– Taka dyskusja jest niedobra dla najlepszego hasła – mówi Gepfert.

Hasło ma już także SLD, które obiecuje wyborcom „Jutro bez obaw".

– Jutro musi być takie, w którym żyjemy szczęśliwie, w którym każdy będzie miał szanse na godne życie – podkreślał Stanisław Wziątek, szef kampanii Sojuszu, prezentując to hasło.

– Oklepane, bo już były prezydent Aleksander Kwaśniewski przekonywał wyborców, żeby wybrali przyszłość – przypomina Drzonek. – Na dodatek nie ma gwarancji, że z SLD będziemy bezpieczni.

Ludowcy będą walczyli o poparcie pod hasłem „Człowiek jest najważniejszy".