Obok pilota Tu-154, który zginął pod Smoleńskiem na tablicy umieszczonej na okazałym głazie wyryto nazwisko drugiego również związanego z Olkuszem pilota, także ofiary katastrofy lotniczej. To pułkownik Zdzisław Cieślik, który zginął w styczniu 2008 roku pod Mirosławcem, gdy rozbiła się tam wojskowa Casa. Zginęło wtedy 20 osób.
Obelisk stanie przed Szkołą Podstawową nr 9 im. ppłk. Stanisława Skarżyńskiego. Olkuska szkoła współpracuje od lat z 8. Bazą Lotniczą Kraków-Balice, a jej dyrektor to krewny pułkownika Cieślika. Na pamiątkowej tablicy – prócz nazwisk pilotów - wyryto napis „Per aspera ad astra" (Przez trudy do gwiazd).
Na piątkową uroczystość wybierają się rodzice Arkadiusza Protasiuka, a wojsko obiecuje przelot klucza samolotów. – Rozmawialiśmy też z Aeroklubem Krakowskim o zrzuceniu z góry wiązanki kwiatów w czasie odsłaniania pomnika. Obelisk miał być odsłonięty wiosną, jednak z powodu remontu elewacji olkuskiej szkoły stanie tu kilka miesięcy później.
Tablicę sfinansował Wojciech Filemonowicz z SdPL. Pomysł upamiętnienia pilotów narodził się podczas jego spotkań z żołnierzami w Domu Kombatanta w Nowej Hucie. – Piękny głaz dostaliśmy z kopalni w Jaworznie za darmo - mówi polityk.