Smoleńsk w 3D. Wizualizacja zespołu Macierewicza

Na stronach zespołu parlamentarnego badającego katastrofę smoleńską jest już prezentacja, dzięki której można zobaczyć jak wyglądało miejsce katastrofy w Smoleńsku

Aktualizacja: 14.02.2012 15:50 Publikacja: 14.02.2012 11:28

Smoleńsk w 3D. Wizualizacja zespołu Macierewicza

Foto: rp.pl

Wizualizacja umożliwia wirtualne poruszanie się po terenie, na którym zostały rozrzucone szczątki polskiego tupolewa, który rozbił się w Smoleńsku. Naniesiono na nią tylko główne elementy wraku. Po kliknięciu na nie, można oglądać ich zdjęcia.

Jak wygląda wizualizacja?

Kiedy pokazano wizualizację dziennikarzom, szef zespołu Antoni Macierewicz wskazywał na nietypowe - jego zdaniem - rozmieszczenie niektórych elementów samolotu. Swoje obserwacje potwierdził w rozmowie z nami. - Media koncentrowały uwagę na śródpłaciu i odwróconych kołach, zapominając o pokazywaniu kadłuba samolotu, który leży z tyłu za ogonem samolotu - mówi rp.pl Macierewicz.

- Główna część kadłuba leży w sposób charakterystyczny, wskazujący na to, że wszystko się zdarzyło w powietrzu. Leży do góry nogami, ale burty są wywinięte na zewnątrz. Można zobaczyć na przestrzał co się dzieje na końcu tego dziesięciometrowego tunelu. Wszystko zostało wydmuchnięte, tak jakby energia z zewnątrz wypchnęła wszystko ze środka. Ta część spadła z góry, nie widać śladów zgniatania, które mogłyby powstać w przypadku sunięcia po ziemi - przekonuje poseł.

Miejsce opisywane przez Macierewicza

Autorzy opisu dołączonego do wizualizacji wskazują, że ta część kadłuba "leży w poprzek toru lotu. (...) Już w pierwszych dniach po katastrofie burty odcięto tak, że powstaje wrażenie, iż zostały urwane w trakcie przemieszczania po terenie katastrofy. W istocie część ta została rozerwana energią idącą zapewne od luku bagażowego do przedziału pasażerskiego. (...) Tu znajdowało się najwięcej osób, które zostały wyrzucone wraz z całą zawartością samolotu na zewnątrz".

Wizualizacja wzbogaci się o nowe elementy. - Od kiedy prezentacja jest na stronie, przyjmujemy informacje krytyczne, które pomogą nam ją uzupełnić. Każdy może zgłaszać uwagi - zapewnia rp.pl Bartłomiej Misiewicz, szef biura zespołu.

Już wiadomo, że znajdą się tam m.in. informacje gdzie znajdował się pas startowy lotniska i mur, którzy musieli pokonać dziennikarze, by dostać się na miejsce katastrofy. Mają też zostać poszerzone galerie zdjęć. Bez ważnych przyczyn nie będzie zwiększana ilość części wraku znajdujących się na wizualizacji. - Wybraliśmy najważniejsze, pokazujące rozrzut szczątków. Nie chcieliśmy zamazywać obrazu i wprowadzać chaosu - tłumaczy Misiewicz.

Na prezentację nie zostaną naniesione miejsca znalezienia ciał ofiar. Szef biura zespołu zapewnia, że takie informacje znajdują się w materiałach przez niego zgromadzonych i są dostępne dla parlamentarzystów badających sprawę, ale wskazuje, że ich upublicznienie byłoby niestosowne.

Wizualizacja umożliwia wirtualne poruszanie się po terenie, na którym zostały rozrzucone szczątki polskiego tupolewa, który rozbił się w Smoleńsku. Naniesiono na nią tylko główne elementy wraku. Po kliknięciu na nie, można oglądać ich zdjęcia.

Jak wygląda wizualizacja?

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!