Niemcy się nas boją

Andrea Pirlo, lider reprezentacji Włoch, o meczu półfinałowym w Warszawie i rzucie karnym strzelonym Anglikom

Publikacja: 27.06.2012 01:11

Niemcy się nas boją

Foto: AFP

Joachim Loew powiedział, że Włosi są mocni w obronie, ale nie w ataku.

Andrea Pirlo: Jesteśmy mocni we wszystkim, pokazały to dotychczasowe mecze mistrzostw, kiedy graliśmy tak, by przechodzić kolejne rundy. Niemcy oczywiście także są silni, dlatego spodziewam się wielkiego półfinału. Wiem, że oni się nas boją, wiedzą, że możemy sprawić im problemy. Myślę, że jesteśmy w stanie ich pokonać. Nie będziemy się tylko bronić, wygrywają jedynie ci, którzy nie boją się zaatakować. Popatrzmy na skład półfinalistów: wszystkie drużyny z najlepszej czwórki lubią grę ofensywną.

Kogo z reprezentacji Niemiec obawiacie się najbardziej?

Widziałem wszystkie cztery mecze naszych rywali i jestem pod wrażeniem tego, co prezentują. Niemcy mają wielu świetnych zawodników, ale chyba najlepszy jest Mesut Özil. Musimy na niego uważać, na boisku będzie niedaleko mnie, więc na pewno o nim nie zapomnę. Nie możemy pozwolić Niemcom przejąć kontroli, oni – w przeciwieństwie do Anglików – lubią grać tak jak my, utrzymywać się przy piłce.

Anglicy nie lubili?

Nie potrafili. Wydawało mi się, że samo dotrwanie do rzutów karnych jest dla nich olbrzymim sukcesem. Grali bardzo ostrożnie, jak Chelsea w Lidze Mistrzów, czekali na własnej połowie.

Cieszę się, że mogę jeszcze rozegrać tak ważne mecze, to już się chyba nie powtórzy

Strzelił pan gola z rzutu karnego w wyjątkowy sposób i w ogóle się nie ucieszył. Dlaczego?

Bo ten karny nic nam nie dawał. Spontanicznie zachowałem się za to, podejmując decyzję. Podchodząc do piłki, nie miałem pomysłu, ale kiedy zobaczyłem, że bramkarz już leży po prawej stronie, kopnąłem piłkę w sam środek, delikatnie. Dedykuję go wszystkim Włochom, to nie było żadne szaleństwo. Zrobiłem wszystko, co w tym momencie trzeba było zrobić.

Martwi pana, że przed półfinałem będziecie odpoczywać dwa dni krócej niż Niemcy?

Dwa dni to naprawdę dużo czasu, rywale mają łatwiejsze zadanie. W tak ważnych spotkaniach obu drużynom powinno dawać się równe szanse, niemniej pozbieramy się po ćwierćfinale i będziemy gotowi. Na mnie nie ma to wielkiego wpływu, mój styl gry nigdy się nie zmienił, taki się urodziłem i pozostanę do końca kariery. Cieszę się, że mogę rozegrać jeszcze tak ważne mecze w swoim życiu, to już się chyba nigdy nie powtórzy.

Kluczem do zwycięstwa z Niemcami będzie Gianluigi Buffon?

To wielki mistrz, daje nam tak dużo pewności siebie. Poza tym jest kapitanem, zawsze może powiedzieć więcej, dodatkowo nas zmobilizować. Przemówił przed karnymi w meczu z Anglią, jego spokój i opanowanie udzieliły się nam wszystkim. Potem okazało się, że miał rację. Zanim do piłki podszedł Mario Balotelli, Buffon powtarzał tylko, że zasłużyliśmy na półfinał.

Joachim Loew powiedział, że Włosi są mocni w obronie, ale nie w ataku.

Andrea Pirlo: Jesteśmy mocni we wszystkim, pokazały to dotychczasowe mecze mistrzostw, kiedy graliśmy tak, by przechodzić kolejne rundy. Niemcy oczywiście także są silni, dlatego spodziewam się wielkiego półfinału. Wiem, że oni się nas boją, wiedzą, że możemy sprawić im problemy. Myślę, że jesteśmy w stanie ich pokonać. Nie będziemy się tylko bronić, wygrywają jedynie ci, którzy nie boją się zaatakować. Popatrzmy na skład półfinalistów: wszystkie drużyny z najlepszej czwórki lubią grę ofensywną.

Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!