Łukasz Jasina powiedział w rozmowie z korespondentem RMF FM, że za granicą "na pewno zdarzą się takie komisje, które nie zdołają przeliczyć wszystkich oddanych w wyborach głosów w przewidzianym czasie 24 godzin.
Ponieważ udział w wyborach zadeklarowała rekordowa liczba Polaków mieszkających poza granicami Polski - ok. 600 tys. osób - Jasina przyznał, że komisje mogą nie zdążyć.
- Ja jestem rzecznikiem, czyli jestem osobą specjalizującą się w urzędowym optymizmie, ale nie będę przed państwem taił, że się rzeczywiście bardzo o to martwimy, martwimy się o terminy zliczania głosów - powiedział były już rzecznik.
Zaapelował też, by z głosowania nie robić "rytuału", ale oddawać głosy sprawnie.