W Szczecinie odbyło się otwarte spotkanie z Rafałem Trzaskowskim. Prezydentowi stolicy towarzyszyli kandydaci Koalicji Obywatelskiej na posłów z okręgu szczecińskiego oraz na senatorów, w tym między innymi Magdalena Filiks, Sławomir Nitras, Magdalena Kochan i Tomasz Grodzki. 

Trzaskowski: Chcą nas podzielić

Jak zaznaczył Trzaskowski, „na pytania o sytuację w Polsce odpowiadał jeszcze kilka miesięcy temu mówiąc, że demokracja w Polsce jest naruszana", ale jednocześnie, że „opozycja z rządem zgadza się w sprawach najważniejszych". - Okazuje się jednak, że wyciągnęli tajne plany dotyczące naszego bezpieczeństwa, próbowali je zmanipulować i przekonać część ludzi, że chciano oddać Putinowi pół Polski - powiedział. - Chcą nas podzielić, kłamiąc, że opozycja nie szanuje polskiego munduru. Opluli generałów, opluli oficerów, opluli całe wojsko polskie, mówiąc, że nasza generalicja chciała sprzedać pół Polski. Nawet im nie przeszkadzało, że te plany powstały na podstawie strategii, którą przygotował Lech Kaczyński - dodał polityk.

Czytaj więcej

Sondaż: PiS powiększa przewagę nad KO. Nie ma większości bez Konfederacji

- Nawet prawda nie ma dla rządzących żadnego znaczenia. Jak nasi partnerzy w NATO, Unii Europejskiej będą patrzyli na Polskę, skoro partia rządząca jest w stanie ujawnić najtajniejsze dokumenty, tylko po to, żeby je zmanipulować i uzyskać odrobinę poparcia w wyborach - zaznaczył Trzaskowski.

Wiceszef PO: Nie chcemy setek tysięcy uchodźców

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski mówił także o polityce międzynarodowej rządu. - Próbują nas straszyć widmem przyjmowania setek tysięcy uchodźców. Nikt od nas tego nie chce. Dzięki temu, że przyjęliśmy naszych braci i siostry z Ukrainy, nikt od nas tego nie wymaga - powiedział. - Czy może być coś gorszego niż nazwanie swojego konkurenta politycznego zdrajcą? Im to nie przeszkadza, oni mówią wprost, że cała opozycja pracuje dla Abwehry. Naoglądali się Klossa - zaznaczył wiceprzewodniczący PO.