Reklama

Gen. Roman Polko: Wojsko nie jest zakładem pracy chronionej, wymaga twardych zasad

Gen. Roman Polko, były dowódca GROM, skomentował wtorkowe oświadczenie wystąpienie szefa Pentagonu Pete'a Hegsetha i prezydenta Donalda Trumpa, skierowane do setek dowódców w bazie w Quantico pod Waszyngtonem. - Wojsko wymaga twardych zasad. To nie jest zakład pracy chronionej - mówił gen. Polko.

Publikacja: 01.10.2025 13:46

Gen. Roman Polko

Gen. Roman Polko

Foto: PAP/Albert Zawada

„Fakt” poprosił byłego dowódcę GROM, gen. Romana Polko o ocenę tych wystąpień. – Wojsko to nie jest zakład pracy chronionej. Z niektórych wojskowych zrobiły się ciepłe kluchy. Kiedy walczy się z barbarzyńcami, armia jest specyficznym zakładem pracy – podkreślił gen. Polko. Zwrócił też uwagę na słowa Pete'a Hegsetha, że ci z żołnierzy, którym nie odpowiadają nowe rozwiązania, mogą zrezygnować. – Sekretarz (obrony Pete Hegseth) zwrócił uwagę, że podczas rekrutacji stres jest duży, przeciwnie niż u nas, żeby odrzucać tych, którzy pomylili się z powołaniem. Żołnierz ma być z krwi i kości. Nie idziemy na ilość, a na jakość. Służba wojskowa odbiega od kodeksu pracy – przekonywał gen. Polko. 

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Wojsko
Rosyjskie ataki hybrydowe w Polsce? Gen. Bieniek: Wiele rzeczy zostało stłumionych w zarodku
Wojsko
Premier Donald Tusk poinformował o incydencie na Bałtyku. MSWiA: chodzi o 70-metrowy rosyjski kuter
Wojsko
Rosyjskie samoloty nad Bałtykiem. NATO poderwało myśliwce
Wojsko
W Wyrykach rakiety były trzy. Dlaczego tylko tu ich użyto?
Reklama
Reklama