Władysław Kosiniak-Kamysz ujawnia kulisy odwołania gen. dyw. Artura Kępczyńskiego. Tak, chodziło o miny

Konsekwencje zostaną wyciągnięte - mówił minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz o czterech czynnych wojskowych, którzy w ubiegłym roku mieli doprowadzić do zaginięcia min przeciwczołgowych. Grozi im do pięciu lat pozbawienia wolności. To w związku z tą sprawą - jak wyjaśnił szef MON - odwołany został także szef Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych gen dyw. Artur Kępczyński.

Publikacja: 12.01.2025 15:56

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz

Foto: PAP/Marcin Bielecki

- Doszło do radykalnego przewinienia, doszło do sytuacji, w której żandarmeria wojskowa, prokuratura wojskowa i wszystkie organy państwa musiały być zaangażowane. Oczywiście rozstrzygać będą sądy, ale ja także wyciągnąłem konsekwencje, łącznie z odwołaniem szefa Inspektoratu Wsparcia. Pragnę państwa poinformować, że od 23 stycznia pan generał (brygady Dariusz) Mędrala będzie pełnił tę funkcję - powiedział w krótkim oświadczeniu minister obrony. 

Czytaj więcej

Gen. dyw. Artur Kępczyński odwołany ze stanowiska szefa Inspektoratu Wsparcia

Gen. bryg. Artur Kępczyński, jak poinformował MON w oświadczeniu zamieszczonym w serwisie X, został odwołany 9 stycznia. Powodów wówczas nie podano. 

Media spekulowały, że może chodzić o sprawę zaginięcia min przeciwczołgowych, teraz informację potwierdził minister. 

W pociągu zostało 240 min. W skrzyniach, na paletach

Latem 2024 r. w trakcie rozładunku pociągu z wojskowym sprzętem pod Szczecinem żołnierze nie wyładowali całości transportu. W efekcie pozostawione w pociągu miny przeciwczołgowe "pojechały dalej w Polskę". Gen. dyw. Artur Kępczyński miał - według mediów - ukrywać przez pewien czas przed przełożonymi informacje o tej sprawie. Według Onetu, miny odnaleziono w magazynie IKEA - co w rozmowie z portalem potwierdziła prezeska IKEA Industry Poland Małgorzata Dobies-Turulska. Mówiła wówczas, że po odkryciu w wagonach wojskowych skrzynek o sprawie natychmiast zawiadomiono Żandarmerię Wojskową, która tego samego dnia odebrała ładunek.

- IKEA chciała skorzystać z tych wagonów i poprosiła o ich opróżnienie, no i pojawił się problem - opisywał prokurator. Dodał, że ładunek odkrył pracownik PKP Cargo. - Gdy dokonywał kontroli, stwierdził, że coś jeszcze jest w jednym z wagonów.  – informował zastępca prokuratora okręgowego ds. wojskowych Prokuratury Okręgowej w Poznaniu płk Bartosz Okoniewski. Jak opisywał, w wagonie znajdowało się 240 min w kilku skrzyniach, umieszczonych na paletach. - To było pięć palet ze skrzyniami – precyzował. 

Płk Okoniewski poinformował także, że w sprawie zaginięcia min od sierpnia ub.r. prowadzone jest śledztwo, a zarzuty przedstawiono czterem osobom – trzem żołnierzom ze składu materiałowego Mosty w woj. zachodniopomorskim oraz jednemu żołnierzowi ze składu materiałowego Hajnówka w woj. podlaskim. Prokurator wyjaśnił, że zarzuty dotyczą "braku nadzoru nad mieniem wojskowym w postaci min".

Wojsko
Gen. Leon Komornicki: Polska nie jest gotowa na atak Rosji. Tarcza Wschód ma wymiar propagandowy
Wojsko
Gen. Polko przekonuje do wysłania polskich żołnierzy na Ukrainę. „Nikt nas nie będzie traktował poważnie”
Wojsko
Polscy żołnierze będą chronić trzy państwa NATO. Jest decyzja
Wojsko
Gen. Gromadziński: Eurokorpus mógłby dowodzić misją na Ukrainie
Materiał Promocyjny
Potrzebne są pilne ustalenia z KOWR w sprawie dalszych losów dzierżawy gruntów
Wojsko
Rosyjski samolot wojskowy naruszył polską przestrzeń powietrzną
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”